Cześć jestem Patryk mam 16 lat zabrałem 1,5 roczną Belle od sąsiadów w krytycznym stanie, nie obchodziło ich że pies zdycha pogryziony przez kleszcze. Właściciel powiedział,, Jak zdechnie to trudno będzie następny”.W ostatniej chwili zdążyłem zawieść psa na pogotowie weterynaryjne gdzie okazało się że trzeba przetoczyć krew i zacząć leczenie przeciwko babeszjozy.
Proszę o pomoc nie posiadam środków na jej całkowite leczenie
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
❣️