Niko, to 12 latek, który całe swoje życie mieszkał w koszmarnych warunkach - co możecie zobaczyć na pierwszym zdjęciu. Gdyby nie dobre duszyczki, to pewnie tak by się skończyło jego życie. Jednak miał szczęście i został uratowany, a później trafił pod naszą opiekę. Teraz Niko jest bezpieczny w domu tymczasowym, jednak wieloletnie zaniedbania nie pozwalają mu do końca zapomnieć o przeszłości.
Niko przede wszystkim ma problemy ze stawami, ale cóż się dziwić, kiedy zimy musiał spędzać w czymś, co było prowizoryczną budą, która nawet nie chroniła dobrze przed deszczem, a co dopiero przed mrozem... Senior ma także problemy z padaczką, ataki nie są częste, ale każdy, kto widział u psa taki atak, wie jak bardzo wyczerpują organizm i jak bardzo niszczą go od środka. Żeby tego było mało, to serduszko Niko nie jest stabilne, a wieloletnie jedzenia zlewek przyczyniło się do alergii i grzybów na skórze i w uszach.
W tym momencie można powiedzieć, że senior powoli wychodzi na prostą. Grzyb jest ładnie wyleczony, alergia przestaje dokuczać. Wszystko dzięki temu, że w końcu chłopak odwiedził lekarza i ma dopasowane leki oraz karmę.
Zbiórka jest prośbą o pomoc w utrzymaniu Niko, a dokładnie w zakupie 2 miesięcznego zapasu leków na serce i karmy, która pozwala chłopakowi normalnie funkcjonować:
Vetmedin - koszt około 220-250zł na miesiąc
Karma Alpha Spirit - 200 zł na miesiąc
Badanie kardiologiczne:
Prosimy bardzo o wsparcie Niko.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Stwórz zbiórkę
Podaj kwotę, uzupełnij opis, gotowe!
Udostępnij
Zapraszaj do wsparcia zbiórki.
Zbierz pieniądze
Wykorzystaj najlepsze narzędzie w sieci.
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Anonimowy Darczyńca
Pomóżmy staruszkowi! Pokażmy temu cudownemu psiakowi, że życie jeszcze może być super!
Anonimowy Darczyńca
Nie rozumiem jak można tak traktować zwierzęta. Ciesz się, że są tacy ludzie jak Wy, którzy niosą pomoc ;) Sama mam dwa Labradorki i oddałabym za nie życie! Trzymam kciuki i oczywiście dokładam swoją cegiełkę. Powodzenia, siły i wytrwałości dla Was, a dla Niko duuużo zdrówka i miłości!