Jestem Tadeusz, mam 51 lat. W latach 1991r do 2009r pracowałem na kopalni. Od młodych lat chorowałem na astmę oskrzelową. W 1997r zostałem skierowany do poradni chorób płuc w Czerwionce Leszczynach ze względu na bardzo złe wyniki spirometrrii podczas badań okresowych. Astma nie jest chorobą zawodową, ciężko oddychałem, męczyłem się podczas prostych czynności po czym złożyłem wniosek do ZUS o rentę. Po przyznaniu renty z ogólnego stanu zdrowia złożyłem również wniosek do Miejskiego Zespołu do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności. Otrzymałem stopień niepełnosprawności umiarkowany, a z ZUS'u częściową niezdolność do pracy. W trakcie pobierania renty dorabiałem sobie jako ochroniarz obiektu - nadzór monitoringu. Moja choroba postępowała z biegiem czasu i w roku 2020r w czerwcu dostałem takich duszności, po których trafiłem do szpitala w Knurowie gdzie mnie zaintubowano po czym przewieziono mnie do szpitala w Lublińcu na oddział OIT i byłem w śpiączce przez 6 dni. Po wybudzeniu, uczono mnie chodzić, miałem wiele rehabilitacji po czym teoretycznie wstałem na nogi i po długim zwolnieniu lekarskim wróciłem do pracy. W 2021r w grudniu przeszedłem covid19 i leżałem w szpitalu w Zabrzu - Biskupicach, w międzyczasie robiłem kontrolne badania w poradni chorób płoć, przez co niejednokrotnie leżałem w szpitalu im. ŚW Józefa w Pilchowicach (tam też odbywałem rehabilitacje). W roku 2023 przyznano mi stopień niepełnosprawności - znaczny ale w dalszym ciągu mogłem dorabiać. Do 31 maja 2024r miałem umowę o pracę w zakładzie pracy chronionej ale od początku 2024r przebywałem na zwolnieniach lekarskich gdyz mój stan zdrowia bardzo się pogorszył.Obecnie jestem na chodzie ale życie potoczyło się tak, że z renty mojej i żony ciężko się utrzymać. Do Mops się nie kwalifikujemy a do pracy już nie możemy wrócić. Proszę o jakiekolwiek wsparcie finansowe bo każda złotówka się liczy. Za wszystkie wpłaty będę wdzięczny. Aparat zakupiony za zebrane tu wcześniej pieniądze, bardzo mi pomaga w codziennym życiu.
18.02.24 - 27.02.24 Szpital w Knurowie.
6.03.24 - 13.03.24 Szpital w Knurowie (karta nr 17.)
13.03.24 zostałem przetransportowany do górnośląskiego Centrum Medycznego - Szpital w Ochojcu (karta nr 18.) Zakwalifikowany do leczenia NIV bezterminowo (jest to domowa wentylacja mechaniczna) pod nadzorem w ramach zespołu domowej wentylacji nieinwazyjnej. Posiadam koncentrator tlenu, respirator domowy typu NIV wraz z maską podającą tlen 8-16h na na dobę. Jestem pod kontrolą pulmonologa domowego, pielęgniarki domowej i rehabilitanta z DOM Medica Spółka. ZO.O z umową NFZ. (Karta nr 19.)
22.04.24 - 23.04.24 miałem kontrolne badanie TK w szpitalu w Knurowie w celu zakwalifikowania mnie do zabiegu Torakotomii w klinice w Zabrzu. (karta nr 20.)
16.05.24 - 3.06.24 byłem w szpitalu klinicznym nr. 1 w Zabrzu, Torakotomia przednio - boczna prawa. Resekcja pęcherzy rozedmowych (karta nr 21.)
17.05.24 - Zabieg i pobranie materiałów do badania histopatologicznego (karta nr 22.) Resekcja pęcherzy rozedmowych po stronie prawej.
3.06.24 opuściłem klinikę i po 3 tygodniach zgłosiłem się na kontrolę do przyklinicznej przychodni w Zabrzu.
Po zabiegu Torakotomii bocznej prawej dochodziłem do zdrowia, ale dnia 27.07.24 po wezwaniu pogotowia ratunkowego (duszności) zostałem przewieziony do szpitala w Knurowie na oddział wewnętrzny, okazało się że pękł pęcherzy rozedmowy po stronie lewej. Wprowadzono dren w celu udrożnienia płuca. (karta nr 23.)
2.08.24 po wyjęciu drenu okazało się że zapadło mi się płuco i zrobiła się odma śródpiersiowa i masywna odma podskórna - nagły transport do kliniki w Zabrzu, gdzie wykonano drenaż lewej jamy opłucnowej i drenaż lewych powłok ściany klatki piersiowej.
8.8.24 wykonano zabieg wideotorakoskopii lewostronnej. Resekcja następnych pęcherzy rozedmowych, tym razem po stronie lewej. Dnia 13.08.24 zostałem wypisany w stanie dobrym ze szpitala klinicznego do domu.
Otrzymałem skierowanie do poradni transplantologicznej w celu przeszczepu płuc, gdyż zdaniem lekarzy moje płuca to wrak. (karta nr. 24 i 25.)
Podsumowując od początku 2024r nie wychodzę z domu, od marca tego roku korzystam z maszyny domowej wentylacji. Mam 51 lat i bardzo chciałbym w jakikolwiek sposób móc wyjść z domu i spędzić czas jak inni idąc do parku, na lody czy też zwyczajnie pojechać do kogoś w odwiedziny. Jest takie urządzenie które mogłoby mi umożliwić te czynności, ale z racji tego że jestem na niskiej rencie i nie jestem w stanie samodzielnie kupić takiego sprzętu, gdyż koszt takiego podróżnego koncentratora tlenu oscyluje w granicach 10,000 zł. Oboje z żoną jesteśmy na rencie, mamy wiele lat pracy za sobą ale opłaty za media i leki powodują że nie jesteśmy w stanie uzbierać takiej kwoty. Dla zainteresowanych wgląd do dokumentów zostawiam w opisie i bylibyśmy bardzo wdzięczni za każdą najmniejszą wpłatę na zbiórkę, pozdrawiam serdecznie Tadeusz.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Zdrówka Tadeusz
Jola i Krzysiek Stachyra
Dużo zdrówka Tadziu od Joli i Krzyśka 👍🏻.
Ewa Dąbrowska
Życzę zdrówka , pozdrawiam Basiu. Choć macie już zebrane pieniążki to myślę że każdy grosz się przyda .
Anonimowy Darczyńca
Dużo zdrówka i pogody ducha
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia Tadeusz 🙂