Nazywam się Krzysztof Kołtun, SSP o/Kraków.
Szerszemu ogółowi historyków i „upartych Polaków poszukujących prawdy z Wołynia” znane są dwa obrazy wołyńskiej Polski: z której ogniem i siekierami przez chrześcijan Ukraińców, zostali wygnani w latach 1943- 45 oraz tej gdzie przez ponad pięćdziesiąt lat, żaden rząd nie pozwolił pojechać na polskie sadyby.
Ta za plecami w ogniu, krzyku nienawiści i bezbrzeżnym lęku – oraz ta, którą po 50 latach od wygnania – władza ukraińska wreszcie - pozwoliła im zobaczyć – przy pierwszym powrocie,
Co się działo w te pół wieku na Wołyniu, niewielu wie. Odkrywam tu tajemnice „Zakopanej Polski” rozgrabionej ostatecznie, z wydartymi fundamentami kościołów, dworów, szkół polskich, spalonych młynów i najbogatszych – polskich wsi na Wołyniu.
Jak to wszystko wyglądało – kto widział, kto opowiadał wielokrotnie, podczas licznych pielgrzymek do starej Ojczyzny Przodków.
Jak zachowywali się „sprawiedliwi Ukraińcy” – czy pozwolono im jeszcze żyć, czy musieli się ukrywać, wyjeżdżać od rodziny – a nawet uciekać za granicę. Jak patrzeli na to popi różnych cerkwi prawosławnych, których „nierozumnie” natworzyli Ukraińcy, dzieląc się i dzieląc –w Kijowie i na zachodniej Ukrainie w XX wieku. Co pozostało po Polakach, a co po Polsce w najstarszych osadach polskich – często od XV wieku, będących na królewskiej- swojej ziemi.
Zgromadzone i wciąż uzupełniane materiały, zamykają pracę nad obszerniejszą książką, uzupełnianą starymi i nowymi fotografiami,
„Niedobre” jest mówić i pisać kiedykolwiek o Wołyniu prawdę.
Jednak „ona” jest! Zwracam się z prośbą do ostatnich- rodowitych Wołynian - Polaków i ich Potomków, gdziekolwiek są – pomóżcie tę książkę wydać. Czym większe są koszty, tym cenniejsza historyczno- obyczajowa książka ( pisana staropolskim – wołyńskim językiem i gwarą). Jest to literacko historyczny pomnik pamięci potomnym Polakom- szczególnie z wołyńskich rodzin o męczeństwie ich przodków i utraconym, zniszczonym, wręcz zakopanym w niepamięć utraconym dziedzictwie.
Wszystkim, szlachetnym Kresowianom, Historykom i Sympatykom mojej kolejnej książki – Bóg wynagrodzi zdrowiem!
Z wołyńskim ukłonem
Krzysztof Kołtun
Stowarzyszenie Pisarzy Polskich O/ Kraków 4 III 2024 r.
Ps. Kto by chciał coś dopowiedzieć, zapytać proszę o kontakt mailowy ze strony www.rymacze.pl
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Tym, którzy tak strasznie cierpieli, należy się pamięć. Choć tyle i aż tyle.
Piotr Małek Czeladź 41-250 Tulipanów 13
Poproszę o książkę. Pozdrawiam serdecznie i życzę kolejnych lat w zdrowiu i natchnieniu w walce o pamięć o polskich ofiarach na Wołyniu. Piotr Małek Czeladź 41-250 Tulipanów 13. Najlepszego ❤️
Marzena Niegoda
Niech dobry Bóg błogosławi