Na Basi potrzeby i leczenie

Jestem mamą wyjątkowego dziecka z zespołem Downa.Basia Ur.się jako wcześniak w 32tc. z wadami genetycznymi (o mało nieumarła gdy byłam z nią w ciąży).Zaraz po CC gdy dorosła do 2 kg wagi przeszła operację serca. W serduszku jest mały przeciek ale już nie potrzebuje leków i sportowcem nie będzie jak to lekarz powiedział o Basi.Ważne że żyje i w miarę funkcjonuje .Staram się jak mogę pomóc jej aby ułatwić codzienne funkcjonowanie. Basia chodzi do przedszkola ma 7 lat .Jest podejrzenie autyzm atypowy -pojedziemy prywatnie do psychiatry dziecięcego będą potrzebne wizyty.Sama jeszcze nie umie jeść z łyżeczki,jest w pampersach.Zbiórka powstała dla potrzeb takich jak: specjalne okulary,prywatne badania okulistyczne pod specjalnym sprzętem(ze względu na wadę serce nie może być badany wzrok pod  narkozą).Buciki odpowiednie z krytą pięta itp. sprzęt sensoryczny i inny usprawniający motorykę rąk.Mieszkamy same w domu zniszczonym przez pożar i wciąż sama osobiście pomaleńku szpachluję ściany.Pokój w którym śpimy wymaga nowej podłogi (obecnie leży stary dziurawy gumoleon. Chciałabym kupić specjalną farbę dla dzieci i odświeżyć pokój. Martwię się opałem na zimę (dom jest murowany nie ocieplony ). Troszkę mam opału ale to za mało. Basia z żywności zajada tylko mięsko (różne) i dlatego muszę kupywać urozmaicone plus do tego warzywa. Wiotkość krtani to również jedna z wad genetycznych -Basia nie może pić rzadkich rzeczy wody ,herbaty ponieważ bardzo szybko się krztusi. Wiotkość mięśni również opóźniła chodzenie . Basia porusza się samodzielnie troszkę  z trudem i potrzebne będą nowe ubrania do przedszkola oraz na zimę buciki specjalne. Bardzo dziękujemy z Basią za każdą cegiełkę.