Sylwia Mortka
Trudne dni w szpitalu....
Moja mama Basia ma 56 lat, jest po zapaleniu wieloogniskowym mózgu oraz od 15 lat boryka się z cukrzycą II typu, powikłanej wylewami na nogach wielkości dużych gruszek.
12 kwietnia -trafiła do szpitala gdzie wykonano zabieg łyżeczkowania oraz rozszerzenia szyjki macicy po których pobrano materiał do badań.
12 maja – diagnoza: nowotwór złośliwy szyjki macicy.
Po tomografii potwierdziło się, choroba jest i to duża, do tego niepewny obraz węzłów chłonnych oraz trzonu macicy.
Większość życia mama spędziła zajmując się osobami starszymi. Opiekowała się nimi, dbała o prawidłową dietę, leczyła odleżyny. Kochała swoją pracę, była niesamowicie dumna z siebie i swoich podopiecznych gdy udało im się np.: przejść kilka kroków, przybrać na wadzę, porozmawiać ze swoimi bliskimi bo dłuższym czasie apatii. Jednak tak zatraciła się w pomocy osobom starszym, że zapomniała o sobie…
W życiu byśmy nie pomyślały, że rak dotknie także ją... ale czy ktoś w ogóle bierze takie rzeczy pod uwagę dopóki nie zachoruje....
Przed mamą radioterapia oraz chemioterapia, sam pobyt w szpitalu potrwa ponad 5 tygodni, potem kolejne badania i sprawdzanie czy rak faktycznie nie zdążył zaatakować innych narządów. Następnie potrzebny jest czas by mogła dojść do siebie, wzmocnić się i stanąć na nogi. Cała ta sytuacja w pewien sposób wykluczy ją z uczestnictwa w codziennym życiu. Najważniejsze jednak, że jest szansa na efektywne leczenie a także cień szansy na całkowite wyzdrowienie.
Dlatego teraz to nasza mama potrzebuję pomocy by móc skupić się na leczeniu.
Prosimy o wsparcie, zebrane pieniążki pomogą w opłaceniu rachunków, zakupie leków i niezbędnych produktów życia codziennego. Kwota zbiórki pozwoliłaby zabezpieczyć naszą mama na okres około 5 miesięcy.
Trudne dni w szpitalu....
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!