Rex to piesek, który w sobotę 12 listopada, został znaleziony na środku drogi niedaleko Grójca. Był tak słaby, że nie mógł nawet wstać, by zejść z ulicy po której pędzili obojętni na jego ból kierowcy. Na szczęście został dostrzeżony przez Panią, która akurat zmierzała do pracy. Zadzwoniła do nas, a po dotarciu na miejsce szybko zapadła decyzja, że Rex musi trafić do szpitala.
Ciężko określić co dokładnie przytrafiło się Rexowi - nie był to wypadek drogowy, bo pies nie ma złamań i obtarć typowych dla tego typu zdarzeń (wykonaliśmy RTG). Pies miał koszmarną hipotermię, którą udało się zniwelować dopiero po 2 dniach intensywnego ogrzewania. Nie będziemy ukrywać: jego stan jest bardzo zły. Ma fatalne wyniki krwi, bardzo niski hematokryt, została mu przetoczona krew... Cały czas ma biegunkę, ostre zapalenie trzustki, zapalenie pęcherzyka żółciowego, podejrzenie nowotworu moszny. Pies jest dożywiany pozajelitowo, dostaje leki przeciwbólowe.
Prosimy Was o wsparcie finansowe. Już teraz, w ciągu 5 dni, koszt badań oraz samego pobytu Rexa w szpitalu wynosi prawie 5 tysięcy złotych, a nie wiadomo jak długo będzie tam jeszcze przebywał.
Robimy wszystko, by uratować jego życie. Czy się uda? Nie wiemy, ale trzymajcie za Rexa mocno kciuki.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Artur
Zdrówka i oby wszystko dalej potoczyło się już dobrze. Trzymam kciuki.