Zapraszamy na Facebooka: "Walczymy dla Gonza" - tam można znaleźć bieżące informacje dotyczące zdrowia psiaka!
https://www.facebook.com/Walczymy-Dla-Gonza-102334888303993/
[EDIT]
Meldujemy się!Ten tydzień spędziliśmy w trasie, stąd też cisza z naszej strony. W podwarszawskich Miedniewicach byliśmy w tym tygodniu dwa razy, poniżej podsumowanie tego co robiliśmy;)W poniedziałek
5.10 wykonaliśmy dodatkowe badanie w celu dodania do wykonanego planu radioterapii dodatkowego pola. Skonsultowaliśmy bieżący stan Gonza, upewniając się, że jest to ostatnie potrzebne nam badanie i możemy po jego wykonaniu rozpocząć radioterapię, co też miało miejsce w dniu wczorajszym, czyli 7.10. Gonzowi została podana pierwsza frakcja radioterapii megawoltowej, była to pierwsza z czterech zaplanowanych wizyt, kolejne odbywać będą się w każdą kolejną środę i planowo zostaną zakończone 28.10. W czasie radioterapii będziemy obserwować ogólny stan Gonza oraz reakcje nowotworu na promieniowanie, który powinien ustąpić z zajętych części żuchwy oraz węzłów chłonnych po lewej stronie. W trakcie pierwszego etapu, może zostać podjęta decyzja o wydłużeniu lub powtórzeniu radioterapii w zależności od reakcji organizmu oraz procesu nowotworowego. Po zakończeniu tego etapu, zostanie podjęta decyzja o podaniu szczepionki Oncept. Narazie musimy uzbroić się w cierpliwość, kontynuować radioterapię, a Gonza nie narażać na infekcje i dać jego organizmowi czas na walkę i regenerację. Na dzień dzisiejszy Gonzo czuje się dobrze i w spokoju dochodzi do siebie po podanym znieczuleniu i lekach. Z godziny na godzinę wygląda coraz lepiej, dopisuje mu świetny apetyt ;)Z tego miejsca bardzo dziękujemy całemu zespołowi kliniki radioterapii RTwet z Doktorem Dariuszem Jagielskim na czele, za niesamowite podejście i profosjeonalizm.To dzięki tym ludziom, Gonzo ma szansę, a my czujemy się zaopiekowani na najwyższym poziomie.❤🐾
[EDIT]
W związku z wieloma zapytaniami dotyczącymi wysokości kosztów, przedstawiamy informację od lecznicy:
Historia Gonza zaczyna się w momencie, gdy jego Opiekun zgłasza się do KTOZ z prośbą o znalezienie dla niego nowego domu, gdyż on sam z powodu choroby nie może się dłużej nim zajmować.
Na całe szczęście psiak trafia do cudownego domu tymczasowego, który bardzo szybko staje się domem stałym.
Niestety bardzo szybko pojawiają się również problemy zdrowotne. Taką wiadomość otrzymaliśmy od obecnych właścicieli:
W kwietniu u Gonza na podstawie badania histopatologicznego wyciętego guza został rozpoznany nowotwór: złośliwy-czerniak jamy ustnej o bardzo dużym stopniu złośliwosci. Wykonaliśmy wszystkie niezbędne badania (chociaż z uwagi na jego stan zdrowia i wiek profilaktykę miał na bieżąco) badania krwi, rtg całego ciała, USG które nie wykazały przerzutów czy innych zaburzeń w pracy organizmu. Umówiliśmy wizyte do radiologa, który skierował nas do onkologa. W międzyczasie guz po 3 miesiącach odrósł i był ponownie usuwany. U doktora w Warszawie byliśmy na wizycie w minionym tygodniu i oczekujemy na plany leczenia,które ma do nas wysłać. Został nam przedstawiony wstępny plan leczenia, zebrany wywiad oraz wykonano RTG płuc,które nie wykazało przerzutów i zakwalifikowało Gonza do dalszego leczenia, bez podjęcia jakichkolwiek kroków zostały mu 2-3 miesiące życia. Leczenie ma polegać na dwóch etapach, pierwszy to operacja wycięcia części żuchwy i węzłów chłonnych po jednej stronie lub radioterapia (4 tygodnie po jednym naświetlaniu w każdym),następnie podanie szczepionki tj. Leku Oncept sprowadzanego obecnie ze Stanów Zjednoczonych. Wstępne koszty to 5-6 tysięcy złotych za radioterapię oraz 1,5 tysiąca dolarów (około 5,5 tysiąca złotych) za Oncept. Pierwszy etap daje nam 7-9 miesięcy życia, drugi 9-11 miesięcy. Przed rozpoczęciem leczenia mamy wykonać jeszcze tomografię.
Gonzo poza tym ma się świetnie, wyniki badań książkowe, szaleje jak szczeniak:) Wszystkie badania aktualne, jest suplementowany, dostaje specjalną karmę (jest pieskiem gastrologicznym), serce jest unormowane, podajemy mu leki i regularnie kontrolujemy. Jest również pod opieką fizjoterapeutek i odbywa sesje ćwiczeń + bieżnie wodną raz w tygodniu, i codziennie ćwiczymy z nim w domu. Jest dla nas jak dziecko dlatego nie wyobrażamy sobie nie podjąć leczenia, koszty jednak w obecnej sytuacji są dla nas bardzo duże,szczególnie, że mamy bardzo mało czasu. Każdego dnia przez ten rok walczyliśmy o jego godną starość,dobre życie oraz samopoczucie nie tylko fizyczne, kochamy go nad życie, a Gonzo nie zachowuje się i nie wygląda jakby gdzieś się wybierał, jestem pewna, że dalej chce żyć. Dlatego bardzo prosimy o pomoc dla Nas ale przedewszystkim dla Niego.
Klaudia, Jacek i Gonzo :)
Bardzo prosimy o pomoc w imieniu Pani Klaudii, Jacka i Gonzo <3
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Florian
Gonzo tak jak Ci obiecałem, dotrzymałem słowa🐈😌
Joanna i Łukasz
Trzymamy kciuki!
SCOTI
Zdrówka Gonzo 🐕🦺 Trzymcie się cieplutko 😊
Monika
Gonzo, trzymaj się Kruszynko! :*
Julia Wenglicka
Powodzenia i zdrówka!