Magdalena Leszczyniak
Mamy wyniki badania histopatologicznego. Guz to złośliwy naczyniakomiesak. Bardzo prosimy o wsparcie, nie chcemy się poddać :(
Nazywam się Magdalena Leszczyniak i zwykle pomagam, jak tylko się da. Tym razem to ja i moje psiaki potrzebujemy pomocy. Mój 11-letni Maks to przybłęda, która od 10 lat jest z nami. Ma nieznaną chorobę autoimmunologiczną, która zjada go od środka i na zewnątrz. Stracił już część ogona, a choroba atakuje raz za razem nerki, żołądek, jelita. Aktualnie będzie miał wykonywany drogi test (300zł) z hormonem wzrostu, by potwierdzić lub wykluczyć chorobę Kushinga. Jego leczenie pochłania mały majątek miesiąc w miesiąc, po czym stała się tragedia...
U naszej suni adoptowanej ze schroniska, Zuzi, wykryto guza o wielkości 4x2cm. Guz ten znajduje się albo na nerce , albo na nadnerczu. Czeka nas drogie leczenie operacyjne i farmakologiczne. Póki co diagnozujemy - we wtorek 24.11 będzie miała wykonaną tomografię z kontrastem oraz biopsję (ok. 1000zł). Następnie skierowanie na operację (ok. 5000 zł), leczenie farmakologiczne, a jeśli biopsja wykaże, że guz jest złośliwy - czeka nas jeszcze chemia...
Finansowo nie jesteśmy w stanie sprostać temu zadaniu. Koszta leczenia obydwóch psów przerosną nasz cały domowy budżet. Już jest ciężko, ale w tym momencie - bardzo proszę.
Zwykle to ja udzielałam się w zbiórkach, to ja starałam się coś organizować. Tym razem potrzebuję Państwa pomocy. Nie wyobrażam sobie nie pomóc, ale żeby pomóc - trzeba mieć za co.
Bardzo proszę - każdy grosz będzie dla nas ogromnym wsparciem. Wszelkie pieniążki przeznaczam na leczenie obydwóch psiaków, w szczególności Zuzi.
P.S. Historię choroby, wszelkie badania i rachunki będę udostępniać na bieżąco, by udowodnić prawdziwość zbiórki.
Aktualizacja! 27.11.2020
Podczas tomografii komputerowej, która została wykonana we wtorek, zdiagnozowano pękanie guza. Potrzebna była operacja na cito. Guz (nadal nie wiadomo, czy złośliwy) rozlał się, ale bardzo szybko wszystko zostało oczyszczone. Guz został usunięty w całości i odesłany do badania histopatologicznego - czekamy 2 tygodnie na wynik.
Zuzia czuje się lepiej, codziennie wymaga wizyt u weterynarza i zastrzyków, ale czuje się już coraz lepiej. Bardzo dziekuję za pomoc~! Bez Państwa datków nie byłabym w stanie zabrać się za to leczenie! Dziękuję raz jeszcze!
Teraz czeka nas już tylko farmakologia, która nadal jest bardzo kosztowna. Proszę o udostępnienie zbiórki i wpłatę chociażby złotówki! Każdy grosz jest na wagę złota i ratuje życie Zuzi!
Zdjęcia przebiegu choroby, rachunków oraz zdjęcie dochodzącej do siebie Zuzi:
Mamy wyniki badania histopatologicznego. Guz to złośliwy naczyniakomiesak. Bardzo prosimy o wsparcie, nie chcemy się poddać :(
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Maqi
❤️🐶❤️
Anonimowy Darczyńca
👣❤️💪🐾
Artur
trzymam kciuki