Boltuś to pełen radości i energii 9 miesięczny bokserek. Niestety od początku grudnia zaczął kuleć na lewą łapkę. Kulawizna nie ustępowała i po badaniach u weterynarza został skierowany na zdjęcia RTG. Początkowo diagnozowano osteodystrofię przerostową (HOD) występującą u młodych, szybko rosnących piesków. Choroba ta powinna przeminąć samoistnie wraz z zakończeniem procesu wzrostu kości u szczeniaka, a Boltuś miał zalecone ogranicznie ruchu do minimum. Niestety kulawizna dalej nie ustępowała, a po miesiącu ponowne badanie RTG wskazało na osteochondrozę (OCD), w przypadku której niezbędny jest już zabieg artroskopii. Wykonanie badania tomografii komputerowej TK również potwierdziło osteochondrozę i niestety wykazało, że problem dotyczy nie jednej ale obydwu przednich łapek jak i potwierdziło konieczność przeprowadzenia zabiegu artroskopii i to w dwóch łapkach.
Aktualnie Boltuś już od 2 miesięcy zgodnie z zaleceniami weterynarzy ma ograniczony ruch do minimum, właściwie jedynie może cieszyć się z krótkich spacerów w celu załatwienia się i to wszystko. Wcześniej codziennie cieszył się ze spotkań z kolegami i koleżankami, przede wszystkim z wieczornych zabaw na łące gdzie przychodzili inni właściciele ze swoimi pupilami. Bardzo mu tego brakuje i jest smutny. Podczas spacerów jak tylko widzi innego psa to chce iść do niego, piszczy i nie chce iść dalej na smyczy, tylko siada i patrzy jak kolejny piesek odchodzi, a on nie może się z nim pobawić. Jednocześnie od tych 2 miesięcy ma zaburzony proces sojalizacji z innymi psami bo nie ma z nimi właściwego kontaktu.
Jedyną szansą na normalne życie i szczęście dla Boltusia jest zabieg artroskopii. Dziś nie może swobodnie biegać i bawić się z innymi psami, kuleje nawet przy ograniczonym do minimum ruchu, a lewą łapkę stawia jakby bardziej na zewnątrz żeby zniwelować ból. Jeśli zabieg nie zostanie wykonany kulawizna będzie się pogłębiać i Boltuś może przestać w ogóle chodzić. Jest to dla nas szczególnie ciężkie bo wiemy jaki radosny jest to pies i jak wiele szczęścia odbiera mu to, że nie może normalnie biegać czy bawić się z innymi psami, do czego jest przyzwyczajony, jak i to, że mieliśmy już wcześniej takiego samego bokserka Barego, który odszedł od nas w wieku 6 lat z powodu nowotworu mózgu.
Póki co wydaliśmy już łącznie kilka tysięcy na Jego leczenie (wizyty, RTG, tomograf, badania, leki). Sam przyszły zabieg artroskopii to koszt 7.500 zł. Jesteśmy w 100% zdecydowani by Mu pomóc i zrobimy wszystko by był zdrowy. Prosimy z Boltusiem o pomoc, a każda nawet najmniejsza suma będzie olbrzymim wsparciem, za którą z góry Bardzo Mocno razem z Boltusiem Dziękujemy.
Wszystkiego Dobrego Wszystkim i przede wszystkim Dużo, Dużo Zdrowia!
Pozdrawiamy Boltuś i właściciele.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Natalia i Trufla
Zdrówka dla Boltusia. Proszę go wycałować od nas ❤️
Kaska Franko - Organizator zbiórki
Boltuś Dziękuje i Całuje Mocno! 😘😘😘😘😘😘😘
Luna sąsiadka
Życzymy zdrówka dla Bolcika i trzymamy mocno kciuki 🥰
Kaska Franko - Organizator zbiórki
Boltuś w podzięce przesyła przytulaski i całuski dla uroczej Lunki i jej równie uroczej pańci :-)
Seweryn Banaś
Tylko tyle mogę ci dać. Ucałuj za to swoją ludzką mamę i tatę.
Kaska Franko - Organizator zbiórki
Dziękujemy pięknie za aż tyle!! Boltuś przesyła moc buziaków i uścisków :-)
Tomasz Łapeta
mam nadzieję że to coś pomoże :(
Kaska Franko - Organizator zbiórki
Dziękujemy pięknie razem z Boltusiem. Przesyłamy od Boltusia uściski i całusy :-)
Bokser Luis
Luis wraz z nami przesyła Boltusiowi mnóstwo serducha i wiary że wszystkosie uda. Ten cudowny psiak zasługuje na ganianie za ogonem i wszystkim co się rusza w poszukiwaniu wrażeń i na pewno będzie to robił. Trzymajcie się ciepło i walczcie ile sił!!!!🙂
Kaska Franko - Organizator zbiórki
Bardzo bardzo Mocno Dziękujemy razem z Boltusiem, na pewno zrobimy wszystko co w naszej mocy, a sam Boltuś to na 100% nigdy się nie podda, nie straci radości, entuzjazmu i będzie walczył do samego końca! Nic tylko się uczyć od takich psów ;-) Przesyłamy również milion całusków i uścisków dla Luisa i życzymy jak najwięcej zdrowia i radości!