
W jednej chwili stracili wszystko…Nie sposób opisać tragedii, która spotkała jedną z rodzin z naszej gminy.
Samotny tata i jego córeczka przez cały rok zmagali się z przeciwnościami losu. Na początku roku musieli opuścić dotychczasowy dom. Nie poddali się - z nadzieją i ogromnym wysiłkiem budowali swój własny kąt, miejsce, które miało dać im spokój, bezpieczeństwo i poczucie, że wreszcie będą u siebie. Pod koniec listopada mieli się wprowadzić. Wszystko było już prawie gotowe, ale w nocy z 1 na 2 listopada ich nowy dom spłonął doszczętnie.
W jednej chwili zniknęło wszystko – dach nad głową, dorobek życia, marzenia i nadzieja. Zostały tylko zgliszcza i bezsilność.Ten tata został sam z dzieckiem, bez niczego – bez miejsca, w którym mieli na nowo rozpocząć szczęśliwe życie. Nadzieję na lepsze jutro ogień zabrał w kilka minut. Nie wyobrażamy sobie bólu i rozpaczy, jakie teraz przeżywają. Dlatego prosimy o pomoc – jeśli możecie, wpłaćcie choćby najmniejszą kwotę. Każda złotówka to cegiełka nadziei, że uda się odbudować ich życie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
15 zł prowizji od kwoty wpłaty 100 zł dla potrzebujących. Odechciewa mi się pomagać
Anna
Głowa do góry, jeszcze będzie pięknie!
Anonimowy Darczyńca
Roman trzymaj się masz przecudną bardzo mądrą córcię .Dasz radę chłopie.Zbudujesz nowy dom dla siebie syna i Luleczki .Wierzymy w to mocno a jak wiesz wiara czyni cuda.Trzymamy mocno kciuki.😊😘
Ewa
Roman dasz rade....trzymaj się