Długo zwlekałam z tą zbiórką..
Odejście jednego z psów uświadomiło mi jednak po to wszystko robię...
Po to żeby kocio psia starość była jak najlżejsza.
Moje kłopoty osobiste są dodatkowym balastem to tak jakby spadło mi na głowę całe czarne niebo.
Wciąż jednak próbuje utrzymać się na powierzchni.
Zebranie pieniądze będą przeznaczone na opłatę weterynarza, leki dla zwierząt oraz hotelowanie psów.
Ewentualnie inne niezbędne rzeczy przy opiece nad zwierzętami.
Jeśli macie pytania śmiało - nie każcie mi publicznie opowiadać historie które i tak ledwo mogę ogarnąć emocjonalnie.
Telefon do mnie 537-343-491
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Marzena
Trzymam kciuki. Pomagam.