Magdalena Polena
Po konsultacji ze specjalistami i zaleconych ćwiczeniach udało się uniknąć amputacji łapki. :) Kicia wprawdzie nadal utyka, ale jest w pełni mobilna i wolna od bólu.
Robi też postępy w nauce życia z człowiekiem. Nie jest to wprawdzie koci przytulak, jednak w spokojnym otoczeniu powoli przekonuje się, że nie ma się czego bać.
Bulma jest zdrowa i odrobaczona. Przed nią szczepienia ochronne i kastracja.
Yves
Trzymam kciuki za leczenie Bulmy, dziękuję za reakcję i nieobojętność