Franio został znaleziony w kwietniu tego roku na warszawskiej Woli.Mieszkał razem z braćmi w piwnicy.Miał wtedy ok 5 miesięcy.
Od razu zauważyłyśmy,że coś niedobrego dzieje się z jego oczami i ma problemy z widzeniem.Po konsultacji u dr Garncarza okazało się,że na dwóch oczach ma zaćmę.Prawdopodobnie po nieleczonym kocim katarze.Nigdy nie będzie widział tak jak zdrowe koty,ale mimo to bardzo dobrze sobie radzi.
Niestety życie kolejny raz nie było łaskawe dla Frania.
Ma przepuklinę przepony . Narządy z jamy brzusznej przemieszczają się do płuc utrudniając kotu oddychanie.Gdy płuca będą za mocno uciskane może dojść do tego,że będzie się dusił :(
Hipoteza jest taka,że jako malec spędził jakiś czas w uchylonym oknie.
Jest bardzo przyjacielski wobec innych kotów i miziasty wobec ludzi.Szuka kontaktu i domaga się głaskania.Przez problemy z oddychaniem mruczy przez otwarty pyszczek.
Franek musi mieć jak najszybciej wykonaną operację,która jest dla Niego szansą.Ten kot bardzo chce żyć!
Każdy dzień zwłoki jest dla Niego bardzo niebezpieczny.
Bardzo prosimy pomóżcie tego kochanemu kotu.Wpłacając nawet najmniejsze kwoty i udostępniając ten post ratujecie jego życie.
Pomóżmy Frankowi móc normalnie oddychać !
DOM TYMCZASOWY "BEZPIECZNA PRZYSTAŃ"
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!