Ogród sensoryczny dla dzieci

Witam serdecznie na naszej szczególnej zbiórce.

Jestem architektem krajobrazu, fascynatem hortiterapi, czyli terapii ogrodniczej. Dwa lata temu zapukałam do drzwi wspaniałego miejsca - Specjalnego Ośrodka Wychowawczego Caritas Diecezji Warszawsko Praskiej przy ulicy Kawęczyńskiej w Warszawie. Zgłosiłam się tam jako wolontariusz i nawet nie marzyłam, że to się TAK potoczy. Poznałam ludzi, którzy stworzyli dziewczynkom - wychowankom Ośrodka po prostu, a raczej AŻ dom.  

Dziewczynki to osoby z lekkim i umiarkowanym upośledzeniem umysłowym. Cudowne osóbki, które pokochałam od pierwszego wejrzenia. Zaczęłam prowadzić z nimi zajęcia w tematyce przyrodniczej w taki sposób, aby był dla nich ciekawy, czasem zabawny. One nie wiedzą, ale to ja  bardziej korzystam z tych zajęć niż one ;) pokora, miłość, służba...  

Zajęcia jednak to mało, bardzo brakowało mi ogrodu do którego mogłabym je zabrać, aby tam w pełni móc prowadzić zajęcia, aby mogły sadzić warzywa, zbierać je potem i zjadać, czy choćby obchodzić Dzień gapienia się w niebo :). To wszystko to ogromna pomoc w ich terapii, taki ogród, ogród sensoryczny, hortiterapeutyczny to dodatkowe bodźce, pobudzanie wszystkich ich zmysłów, co dla nich jest niezwykle ważne. 

Na szczęście Ośrodek ma wspaniałego dyrektora, księdza dyrektora :), człowieka o wielkim sercu, otwartej głowie, nie patrzącego sztampowo, całego dla dziewczynek. Drugie na szczęście to fakt, że przy Ośrodku jest ogród, więc DROGA OTWARTA - otwarta do działania, do tworzenia ogrodu sensorycznego. 

Postanowiliśmy działać, zbudowaliśmy już wspaniałe ścieżki, postawiliśmy urządzenia do ćwiczeń, będziemy stawiać ławeczki i lampy. 

NIESTETY

To wszystko to ogromne koszty, na które nie możemy sobie pozwolić, a aby powstał ogród sensoryczny / hortiterapeutyczny koniecznie musimy zbudować ścieżkę sensoryczną, posadzić rośliny, stworzyć sad, warzywniak. Na to brakuje już pieniędzy, stąd moja tu wizyta i ogromna prośba o pomoc. 

Za każdą złotówkę, za każdy grosz - BARDZO BARDZO DZIĘKUJEMY!!!!

Będziemy również najszczęśliwsi jeśli ktoś zechce przekazać nam rośliny (przekaże jakie są warunki w ogrodzie, czego potrzebujemy), bądź materiały do budowy ścieżki sensorycznej czy klasy zewnętrznej, brak nam również skrzyń, w których mogłyby rosnąć warzywa. 

Nie robimy tego dla siebie, tylko dla naprawdę potrzebujących dzieci, których życie wygląda zupełnie inaczej niż nasze, te tzw. zdrowe. 

Proszę otwórzcie swoje serca i  .. kieszenie :)

D Z I Ę K U J Ę!!!!

Iwona Regulska

www.sow.caritas.pl