Wioletta Goździk
Dziękuję bardzo wszystkim za wsparcie, niestety mój Zefirek nie doczekał kolejnej dawki leków. Przebywał pod tlenem w całodobowej klinice. Niestety płyn w opłucnej i w brzuszku, który pojawił się dopiero 2 dni temu mimo ściągnięcia zbierał się w zatrważającym tempie. Nagle dostał duszności i mimo reanimacji nie udało się. Dołączam paragon za ostatnią dobę jego pobytu w klinice, zebrane pieniążki pomogą w części go pokryć.