„Nie wie nikt, co się może stać
Nie wie nikt, co się zdarzy
Gdy ból skrzywi bladą twarz
To i tak zostaniemy z tym sami
Ja nie mówię, że to ma sens
Ja nie twierdzę, że to na nic
Tylko życie tak trudne jest
Potrzeba siły, by sobie z nim radzić”
Postawmy się na miejscu bliskich Igora. Poczujmy tę niemoc, z którą nie mogą nic zrobić, mimo nieustającej nadziei, aby było, jak dawniej… a może być – DZIĘKI NAM!
Jeśli w Waszym życiu są, lub były takie chwile, gdy z bezsilności ze łzami w oczach padliście na kolana czując zapach ziemi zatrzymajcie się na moment nad tą historią, nad tym cudownym Chłopcem …
20 maja 2020...według Igora Boguckiego miał być najszczęśliwszym dniem w jego życiu. Roześmiany i aktywny chłopak miał spełnić jedno ze swoich marzeń, a kilka godzin później zaczął się najgorszy koszmar w jego życiu i życiu całej rodziny... Igor uległ wypadkowi podczas jazdy quadem. Wpadł do niewielkiego rowu próbując nie wjechać w bażanta i "utopił" się w wodzie sięgającej do kostek...
Szybka reakcja rodziców po zatrzymaniu akcji serca, resuscytacja, walka, brak przytomności. Karetka zabiera go do szpitala. Żadnych urazów. Kluczowe okazało się podtopienie.
Cztery tygodnie po feralnym zdarzeniu Igor wrócił, rozmawiał, żartował, pamiętał wszystko, co się wydarzyło. Szczęście i radość trwały sześć dni… Pamiętny dzień... w Dzień Ojca nastąpił krwotok do ośrodkowego układu nerwowego, dwie operacje, strach, ból, niemoc.
Diagnoza: w wyniku podtopienia doszło do zainspirowania brudnej wody do płuc, czego skutkiem było rozwinięcie się grzybicy ośrodkowego układu nerwowego siejąc ogromne spustoszenie. Znowu złe rokowania, przerażające statystyki.
Pięć miesięcy na OIOM’ie, potem na neurochirurgii, aktualnie w Klinice Budzik, gdzie dzielny WOJOWNIK walczy o powrót do sprawności przyjmując 18 różnych leków dziennie (24 tabletki), w tym jeden lek, który poza warunkami ambulatoryjnymi nie jest NIEREFUNDOWANY – przeciwgrzybiczny, pełniący rolę leku chroniącego i ratującego jego życie. Koszt tego specyfiku to ponad 7 000 zł miesięcznie, a niewykluczone, że Igor będzie musiał go przyjmować do końca życia. Póki co, lek jest podawany bezkosztowo dla rodziców Igora.
Dzielni rodzicie Igorka na portalu społecznościowym przytoczyli scenę z filmu "Przypływ wiary ", gdzie na końcu jest bardzo wzruszająca scena, kiedy wstali wszyscy, którzy ratowali bohatera – chłopca, modląc się za niego. Będą bardzo wdzięczni jeśli i Wy dołączycie do takiego grona...
Dobro wraca ❤
Ewelina
---------------------------------------------------------------------------
Rodzicie Igora Boguckiego to niezwykli ludzie. Nigdy nie przeszli obojętnie obok kogoś, kto potrzebował pomocy. Wspierali wszystkie akcje pomocowe, o których wiedzieli, angażowali się nie oczekując niczego. Robili to z potrzeby ludzkiej życzliwości po cichu, bez rozgłosu, bez poklasku. Każdy zasługuje na wsparcie, ale ONI zasługują na wszystko, co rozjaśni im te szare dni i pozwoli uwierzyć w lepsze jutro. W życiu najważniejsze są momenty, które wstrzymują oddech. Ich oddech wstrzymany jest od wielu miesięcy. Pozwólmy im odetchnąć…
Ten, kto walczy, nie przegrywa!
Rodzie Igora wiedzą o tej zbiórce i mają do niej całkowity dostęp.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
♥️♥️♥️
Woźniak Ania
Filiżanka
Anna Sarnowicz Stolarek Sii Gao voucher na 2 masaże dla dwojga
❤️❤️❤️
"Bazarek dla Igora" sałatka na zamówienie
Jeszcze będzie pięknie .... zdrówka
Justyna Bakuła
Niech wszystko pomyślnie się uda 🤗❤️💪