Mamy już jeden inkubator, kupiony w 2019 roku. Od tego czasu uratował życie kilkudziesięciu zwierzętom - kotom, psom, ptakom, a nawet wiewiórce przed przekazaniem do specjalistycznego ośrodka. Są miesiące, że nie jest potrzebny, ale są też takie, że jeden to za mało 😞
Taka sytuacja była wczoraj, kiedy trafiliśmy na cito do lecznicy z nowym kociakiem. Całym wychłodzonym, zapchlonym, bladym, z biegunką. Dla niego było już za późno i nie udało się go uratować. Ale nam pozostało pytanie - co w takich sytuacjach? Inkubator zajęty maluchami bez matki, nie możemy tam dołączyć innego kota i to jeszcze chorego. Byłoby to igranie ich życiem, co nie wchodziło w grę. Nie po to kwarantanny i inne takie, żeby teraz zrobić coś takiego i zaryzykować. Przydałby się na takie sytuacje drugi.
Koszt jest większy niż w 2019 roku - w końcu przez 6 lat znacznie poszło wszystko w górę. Cena podana nam dziś rano to 4250 netto, co doliczając 23% VAT daje 5227,50 zł.
Zapytałam co uważacie o zakupie - kazaliście zakładać zbiórkę. Więc zakładam i zostawiam ją Wam, a rosnącą kwota zbiórki powie nam czy uważacie, że należy zakupić drugi.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Danuta
POMAGAM
Iwona Powalska
Pomagam 🤎