Pomoc dla zwierząt Iriny

Witam, zakładam tę zbiórkę w Imieniu Iriny, która razem z prawie 60 zwierzakami. Cudem udało jej się z taką gromadą wyrwać z obszaru objętego wojną. W Czerkasach zostawiła wszystko co miała, zebrała zwierzaki, trochę jedzenia, jedną torbę swoich rzeczy i udała się znalezionym na Facebooku transportem do Lwowa, stamtąd pomógł jej się wydostać Polski kynolog, z którym prawie  trzy dni próbowała się przedostać przez Polską granicę, przez ogólną znieczulicę polskiej władzy jeśli chodzi o zwierzęta z Korczowej została odesłana do kraju objętego wojną… na szczęście udało się przekroczyć granice w Medyce. Po kilku dniach dostała się do Łańcuta, tam zwierzęta zostały wypuszczone by mogły po kilku dniach rozprostować łapki, zostały porządnie nakarmione i czekały na dalszą trasę. Finalnie Irina znajduje się w okolicy Kwidzynia. Są już bezpieczni, jednak wszystko co miała zostawiła na Ukrainie, we Lwowie została okradziona (dokumenty psów, oraz notebook). Dlatego na jej prośbę zakładam tę zbiórkę aby wykastrować i wysterylizować większość zwierząt/zaszczepić je aby w końcowym etapie znalazły odpowiedzialny dom. Kastracja i sterylizacja jest konieczna, ponieważ to zwierzęta rasowe i wielu pewnie widziałoby w nich maszynkę do rozkręcenia biznesu. 

Ira ma również zwierzęta chore, jeden z kotów miał Fip, ale już jest u wspaniałego Pana który ją leczy. Jeden niestety musi mieć jak najszybciej założony cewnik, ponieważ nie może oddawać moczu. Ma tez pieska, dwumiesięcznego szczeniaka z epilepsją, który potrzebuje leków i specjalisty.
Dlatego ja nie proszę, ja błagam o pomoc dla tej kobiety, nasze możliwości są ograniczone. Pomagamy jak możemy, ale koszty utrzymania tych zwierząt, są ogromne, a dla Iriny są wszystkim co ma, jej pasją i jej życiem… 

Wszystkie faktury, paragony, będziemy udostępniać tutaj.

z góry serdecznie dziekuje…