Jest taka klacz…Mieszka dość blisko Przystani i często spogląda na nasze konie, które się wygłupiają, podszczypują i biegają… Ona, na swoim pastwisku jest zawsze ograniczona przez łańcuch. Nasze konie zupełnie jej nie zauważają, zbyt są pochłonięte zabawą. Nie jest już młodą klaczą, ale mogłaby jeszcze żyć przez pięknych kilka, a nawet kilkanaście lat. Niestety zaczęła ślepnąć. To dla niej wyrok. Jest to jednoznaczne z tym, że przestanie być przydatna, a przecież nikt nie będzie trzymał darmozjada. Irmina dostała szansę od losu. Możemy ją wykupić, ale musimy zebrać pieniądze w ciągu kilku dni. W innym wypadku pojedzie do rzeźni. Nie mamy pieniędzy, z miejscem też u nas bardzo krucho, a jeśli uda się ją wykupić będzie potrzebowała wizyty u weterynarza i kilku innych rzeczy. Biliśmy się z myślami, bo przecież sytuacja finansowa Przystani jest ostatnio bardzo trudna… ale jak odmówić? Ze ślepotą da się żyć, niewidome konie potrafią dożyć pięknego wieku… Przecież mamy kilka niewidomych koni, które żyją u nas już tyle lat, które cieszą się każdym dniem, które mają przyjaciół i są szczęśliwe. Nie potrafimy jej odmówić. Postanowiliśmy znów spróbować przechytrzyć przeznaczenie. Po raz kolejny zwracamy się do Was o pomoc. Każdy grosz jest na wagę życia tej pięknej 13 letniej dziewczyny. Bez Waszej pomocy nie damy rady. Jeśli uda się ocalić Irmine, potrzebny będzie jeszcze dla niej boks dlatego z całego serca prosimy o każdy grosz i udostępnienie....
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Kat Hab
Powodzenia, będę trzymać kciuki!