Od mieszkańca schroniska po kota podróżnika chodzącego po górach, dopadła Nas przewlekła niewydolność nerek...choroba nieuleczalna, odpowiednio leczona może przedłużyć życie nawet o kilka lat.
Niestety pieniądze szybko się kończą, ciągłe wizyty kontrolne, leki, specjalna karma...nie wyrabiam, jesteśmy w beznadziejnej sytuacji, nie stać mnie na leczenie Iwo, koszty przerastają moje możliwości, dlatego jestem zmuszona prosić a wręcz błagać o pomoc, liczy się każde 10,20 czy 50 złotych przelane na konto.
Do tej pory Iwo był leczony jedynie przez kontakt email przez dr. Klimczak, jednak nic nie zastąpi wizyty u lekarza a sytuacja zmusza mnie do odwiedzenia kliniki w Warszawie (my jesteśmy z Rzeszowa). Mocznik mimo stosowanych leków nie spada, Iwo od kilkunastu dni nie je sam tylko z moją pomocą.
NOWE KOSZTOWNE WYDATKI
-Jesteśmy umówieni na wizytę oczekującą w czerwcu do dr.Neski w SpecVet, koszt takiej wizyty plus wszystkich niezbędnych badań to ok.550 zł.Mamy również zaklepany termin 30 sierpnia)
-dr.Klimczak, ze względu na nie spadający mocznik, zaleciła podawać Azodyl, koszt za jedno opakowanie 90 tabl. To 470 zł plus 50 zł kurier.
-leki które Iwo przyjmuje aktualnie:
RenalVet
Urinovet
FloraBalance
Nefroactiv
-Pojawiła się też nowa opcja, ale dopiero niedawno się o niej dowiedziałam, terapia eksperymentalna na bazie komórek macierzystych, prowadzona przez m.in dr. Magdalenę Kraińską z Warszawy, sprawdzają czy terapia jest w stanie pomóc regeneracji nerek, koszt ponad tysiąc złotych.Napisałam email w tej sprawie i czekam na odpowiedź.
Wszystkie aktualizacje, rozliczenia, faktury na blogu IwoMountainCat.blogspot.com
WIECEJ INFORMACJI:
Poznaliśmy się gdy w 2017 roku zaczęłam jeździć jako wolontariusz do Schroniska w Orzechowcach, przez 7 miesięcy w weekendy zajmowałam się Orzeszkami.
Z Bratkiem, bo tam miał na imię, polubiłam się najbardziej, poświęcałam Mu najwięcej czasu na przytulanie, mizianie i zabawę, był ciekawskim wszystkiego pieszczochem, bardzo przyjacielski, uwielbiał się bawić i być w centrum uwagi.Ważył ledwo 1,8 kg i był niejadkiem, miał problemy z oczkami, na jedno nie widzi.
Zbliżał się mój 3 miesięczny wyjazd za granicę, a ja coraz bardziej tęskniłam gdy kończył się nasz wspólny dzień, nie wyobrażałam sobie tak długiego rozstania.Poprosiłam Kierownika czy mógłby Go dla mnie nikomu nie wydawać do adopcji, gdy się zgodził, nie mogłam się doczekać powrotu, zrobiłam wyprawkę i 30 czerwca adoptowałam Iwo ❤️
Był bardzo chorowitym ale twardo znoszącym wszelkie dolegliwości kocurkiem, przy zmianie karmy marudził, miał biegunki, od początku wizyty u lekarzy były regularne, do wyleczenia oczek musieliśmy jechać do Krakowa.
Okazało się że Iwo lubi podróże pociągiem, pcha się do obcych pasażerów i lubi zwiedzać wagony.Z czasem pojawił się problem z dziąsłami, jeździliśmy po lekarzach, znowu odwiedziliśmy Kraków, Iwo miał w ciągu kilu miesięcy dwa zabiegi usuwające ząbki, zapłaciłam lekko ponad 2500zł, nie licząc kosztów podróży, taksówek i hotelu.
Czeka nas jeszcze usunięcie kłów,w między czasie pojawiały się inne mniejsze dolegliwości, w kwietniu ubiegłego roku, z całodobowego kota Iwo przygasł, jego stan był bardzo ciężki, przez prawie 2 tygodnie jeździliśmy codziennie na kroplówki, lekarze powiedzieli ze cudem udało się Go uratować.
Ostatnie przypadkowe zdarzenia sprawiły że zrobiłam Mu potrzebne badania, wyniki były druzgocące, pojechaliśmy do Rzeszowa powtórzyć, lekarze stwierdzili III (z IV) stopień mocnej niewydolności nerek, wiedziałam ze to choroba nieuleczalna.
Gdy dostałam komplet badań udało mi sie skontaktować telefonicznie z nefrolog dr.Klimczak z Warszawy która przeprowadza wizyty online, wysłałam Jej historię badań Iwo, powiedziała że wyniki nie są fatalne, prowadziła mruczki w gorszym stanie.Ulżyło mi że jest dla Nas nadzieja i szansa.
Jednak badania kontrolne i leczenie kosztuje, nigdy nie prosiłam o pomoc, za wszystkie wcześniejsze koszty leczenia płaciłam sama.
Niestety koszty spadły na mnie nagle, zawsze miałam na takie wydatki odłożone, sytuacja jest ciężka dlatego liczy się każda najmniejsza wpłata, a od siebie oferuję rysunki.
Format A4 - 200zł
Format A3 - 350zł
kontakt w sprawie rysunków: [email protected]
Aktualnie Iwo potrzebuje:
-Konsultacja online u nefrolog dr.Klimczak - 250 zł
-Laboratoryjne badania moczu i krwi - 340 zł
-Usunięcie pozostałych ząbków u dr. Szeląga (Kraków) z asystą - koszt ok. 1000zł
-Lekarstwa: RenalVet i Urinovet 142zł, od nefrolog dostał zalecenie kapsułek Flora Balance oraz Nefroactiv(koszty zaktualizuję)
Badania oraz wizyty kontrolne będę musiała powtarzać.Pod zdjęciami podam resztę wszystkich przydatnych informacji.
Moje rysunki:
Kilka zdjęć z naszych podróży🐾❤️
Cała suma będzie przeznaczona wyłącznie na leczenie Iwa, jeśli moja sytuacja finansowa się poprawi i nie będę potrzebować pomocy, wszystko co zostanie, zostanie przelane do Schroniska dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach w którym adoptowałam mojego Iwo.Wszystkie badania i wydatki będą dostępne dla każdego na niżej podanym blogu, zapraszam również na Instagram aby śledzić aktualności.
Po więcej zdjęć i informacji zapraszam na blog:
IwoMountainCat.blogspot.dom
oraz na Instagram Iwo o tej samej nazwie.
Dziękuje każdemu za pomoc nawet najmniejszą❤️
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!