Maluchy z Lublina wołają o pomoc

Stowarzyszenie Pomocy Królikom to organizacja pożytku publicznego (OPP), która w całości utrzymuje się z darowizn i 1% podatku, więc nasze być albo nie być zależy tylko od darczyńców. Stowarzyszenie nie zatrudnia pracowników, a jego działacze to ludzie dobrego serca. Króliczy Zakątek to jedno z kilku centrów adopcyjnych jakie mamy w całej Polsce. W Lublinie prowadzimy lokal, do którego przyjmujemy bezdomne króliki z województwa lubelskiego. 

Miesięczne koszty utrzymania biura, w skład czego wchodzi czynsz, rachunki, zakup środków czystości, pelletu oraz wyżywienia dla królików to koszt około 2000 zł. Do tego dochodzi opieka lekarska i kastracje, nasze faktury opiewają na kwoty w granicach 2000 – 3000 zł (ostatnia wynosiła prawie 4000 zł). Od stycznia 2017 roku w lubelskim oddziale stowarzyszenia pod opieką było 55 królików. Do tej pory przeprowadziliśmy 28 adopcji. W tym momencie Króliczy Zakątek w Lublinie ma pod opieką 25 królików, z czego 3 znajdują się w domach tymczasowych, a 22 mieszkają w biurze. W ostatnim czasie trafiło pod naszą opiekę 7 maluchów, które wymagają bardzo starannej opieki i obserwacji. Niestety dzieciaczki musiały zamieszkać w jednej klatce...

Kilku podopiecznych wymaga leczenia. Agata cierpi na pasterelozę, Lulu ma chore serduszko i do końca życia musi przyjmować leki. Hypno zmaga się z katarem, Jaś ma grzybicę, a Lego, Buka, Imbir i Bazi wymagają systematycznych zabiegów korekty zębów.. Oprócz tego część podopiecznych cierpią na odgniotki na skokach, które trzeba smarować, u niektórych choroba rozwinęła się do tego stopnia, że muszą jeździć na kosztowne zabiegi ozonowania i laserowania. Każdy królik który trafia pod nasza opiekę ma przeprowadzone podstawowe badania, jest odrobaczany, szczepiony, a w końcu kastrowany. W chwili obecnej prawie połowa naszych podopiecznych czeka jeszcze na zabiegi kastracji. Wszystko ograniczają pieniądze. 

Króliczy Zakątek co roku w wakacje przeżywa trudny okres, ale tak ciężko dawno już nie było. W miniony weekend nasze koleżanki i koledzy ze Śląska przeprowadzili interwencję, w wyniku której pod opieką SPK znalazło się aż 191 królików (do tej pory w SPK w całej Polsce jest około 170 królików).

Króliczy Zakątek w Lublinie, podobnie jak inne nasze centra adopcyjne w Polsce, będzie przejmował systematycznie podopiecznych ze śląska. Oddział lubelski nie był przygotowany na pomieszczenie takiej liczby królików , ale nie możemy i nie chcemy odmówić pomocy potrzebującym uszakom. Musimy dostosować nasze biuro do tego aby bezpiecznie mogło w nim przebywać 25 królików. Większość naszych klatek jest już mocno zniszczona i nie nadaje się do zamieszkania. Klatki muszą być solidne i otwierane z przodu, aby służyły nam latami i aby łatwo było je sprzątać, kiedy stoją na regale. Brakuje nam co najmniej 6 klatek, a także ich wyposażenia, czyli nowych kuwet misek oraz paśników. Środki ze zbiórki zostaną w całości przeznaczone na zakup nowego sprzętu: regał na którym staną 3 kolejne klatki, 6 klatek (w tym cztery 100 cm oraz dwie 120 cm), 20 kuwet i paśników, ok. 30 misek. 

Bez tego nie damy rady pomóc kolejnym królikom.  Nie pozwólmy, by królicze brzuszki odczuły problemy finansowe stowarzyszenia! Wierzymy, że dzięki Wam po raz kolejny damy radę.