Jesienne maleństwa

900 zł z 900 zł (Cel)

Wpłaciło 27 osób

Fundacja Przytul Kota

Organizator zbiórki

Mama dbała o nie najlepiej jak umiała, jednak jesienią i zimą to za mało, by odchować kociątka na dworze.

Tościk jest braciszkiem Grzanki i Goferka. Maluszki urodziły się na działkach na początku października. Ich mama jest kotką wolno – żyjącą, którą odłowiliśmy na kastrację. Niestety, gdy udało nam się namierzyć, gdzie przebywają kocięta, okazało się, że ich stan jest bardzo taki sobie. Zaawansowana infekcja górnych dróg oddechowych, oczka sklejające się ropą, w uszach czarno od świerzbowca, a w ich dziecięcej sierści — pełno pcheł i kleszczy.

Prawdopodobnie za kilka dni maluszki przestałyby otwierać oczy, bo ropa sklejałaby je coraz mocniej podczas snu i to byłby początek ich końca.

Taki najczęściej jest los jesiennych kociaków.

Gdy przyjechały do lecznicy, od razu podano im antybiotyk i leki na gorączkę. Pielęgnujemy ich oczy i uszy. Dbamy o to, by brzuszki nigdy zbyt długo puste nie były.

Z całego serduszka prosimy o pomoc dla tych kociątek.

Aktualizacje

Fundacja Przytul Kota
28.12.2021
28.12.2021
Kochani. Maluszki już za chwilkę będą szczepione i będziemy szukać im domków. Niestety, ich oczka jeszcze czasem łzawią, jednak lekarz mówi, że potrzeba więcej czasu, by po tak silnej infekcji doszły do siebie. Trzymajcie kciuki, by wszystko szło tak dobrze, jak dotąd.

Z całego serca dziękujemy Wam za pomoc dla brzdąców. Dzięki Wam my możemy pomagać takim bezbronnym kuleczkom.

Dziękujemy!

900 zł z 900 zł (Cel)

Wpłaciło 27 osób