To był moment – otwarte drzwi, upadek, ból. Uderzyłam w jakieś kamienie, straciłam przytomność. Kiedy się obudziłam byłam jednym wielkim bólem. Duzi powiedzieli, że muszę być bardzo uparta. Że uparłam się, by żyć, że dawno nie widzieli tak poobijanego kotka. A ja pomyślałem, że nie mogę się teraz poddać. Mama byłaby dumna z tego jak bardzo próbuję walczyć…
Jill vel leśny duszek to młodziutka koteczka znaleziona na poboczu leśnej drogi. Zdążyła już poznać człowieka od najgorszej strony – nie ma szans żeby dotrzeć tam sama – ktoś musiał ją wywieźć i wyrzucić. Czy doświadczyła wcześniej przemocy? Nie wiemy.
Ma wiele otarć, bolesnych miejsc, ranę na karku. Potrzebuje badań, hospitalizacji, leków.
Aby jej pomóc można:
🥺Skorzystać ze zbiórki
🥺 Przygotować coś pysznego i podrzucić/wysłać do p. Anie 506 371 080
Kotunia doszła do siebie, wypiękniała :)
Spotkała też miłość i ma kochający dom.
Mruucząco dziękuje wszystkim wspierającym i prosi by pamiętać o kotkach które zostały.
1,5 podatku to dla nich szansa na życie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
