Zbiórka Jaka będzie zima Asi? - zdjęcie główne

Jaka będzie zima Asi?

3 022 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciły 54 osoby

Asia bardzo wszystkim dziękuje za wszystko co do tej pory zostało zrobione. Ona, która nigdy o nic nie prosiła, nie spodziewała się, że kogoś w ogóle zainteresuje jej los.... Nawet nie wiecie, jak cieszy ją to, że może po prostu włączyć światło w domu..

Dziękujemy wszystkim Darczyńcom! Brakuje nam słów na wyrażenie naszej wdzięczności. Bez Was - nic by się nie udało!

Dzięki Waszym wpłatom udało się założyć instalację elektryczną, zamontować zamek, kupić żarówki ledowe, a co najważniejsze - zamontować nowy piec, który o wiele lepiej trzyma ciepło niż stara, zardzewiała koza.
Jest jeszcze jedna świetna wiadomość: okazało się, że Asia nagle zaczęła mniej płacić za prąd! Aż pracownik z elektrowni przyszedł sprawdzić co się stało. :-) Prawdopodobnie ciągłe zwarcia powodowały większy wzrost zużywanej energii. Po założeniu nowych kabli i wyłączników - rachunki spadły.

Na zdjęciach montaż pieca przez Pana Sebastiana. Dziękujemy za pomoc i poświęcony czas!

Poniżej przedstawiamy rozliczenie (kwota, co zostało kupione, nr faktury, data faktury). Wszystkie poniższe faktury zostały zapłacone.

332,25 półki, zamek, pojemniki, wyłącznik różnicowy, 135268/8039/2018, 2018-12-22
109,28 żarówki, gniazdka, elementy do instalacji elektrycznej, 1593/8039/2018, 2019-01-07
780,98 piec żeliwno-stalowy, rura, 10682/8039/2019, 2019-02-01
1 850,00 montaż instalacji elektrycznej, FR/01/01/2019, 2019-01-17
195,92 rury do pieca, 15077/8039/2019, 2019-02-14
184,00 kuchenka turystyczna + kartusze, 591/12/2018, 2018-12-31

Razem: 3 452,43zł

Zdjęcie poniżej pokazuje "kozę", którą Asia ogrzewała pokój i kuchnię do tej pory.

--------------------------------------------------------------------------------------------------

Jest potrzebna pilnie pomoc. Pomagamy regularnie pewnej dziewczynie - Joannie. 

Jest sama na świecie, ma bardzo smutną historię.  Ta dziewczyna ma bardzo dobre serce, co wykorzystują różni ludzie. Często ludzie wiedząc, że nie odmówi, „wciskają” swoje zwierzaki z lenistwa, czy dlatego, że są chore i stare, wymyślając różne niestworzone historie. Prócz zwierząt, którymi znudzili się właściciele, pani Asia, nie może przejść obojętnie przy kartonie zostawionym przy sklepie, w lesie itp., a że wiecznie miejscowe schronisko dla bezdomnych zwierząt jest przepełnione, najczęściej bierze je do siebie. Mało tego, działające organizacje „pro-zwierzęce” z okolicy, wiedząc, że ma dobre serduszko, „wciskają” jej swoje tymczasy, o których, mimo wcześniejszych zapewnień, szybko zapominają i Aśka „zostaje” ze zwierzakiem na zawsze.

Dziewczyna ima się różnych prac, żeby je utrzymać i wykarmić. Czasem potrafi przeżyć dzień na jednej zupce chińskiej, byleby kupić jedzenie dla zwierząt.  Żyje w wynajętym lokum, a raczej ruderze, gdzie działa tylko jedno gniazdko elektryczne, bo inne popaliły się z powodu wiecznie wilgotnych ścian. Nie ma lodówki, nie ma gazu, a przez nieszczelne okna hula wiatr.  Jedyny sposób ogrzewania, jaki ma to „koza”. 

Wyobrażacie sobie nie mieć zamka w drzwiach? Asia nawet tego nie ma. 

A tak wygląda jedyne działające gniazdko.

Stara skrzynka elektryczna.

Spalona instalacja.

Stare, drewniane okna.

Jeśli ktoś chciałby adoptować psa lub kota - będzie to dla nas też duża pomoc, bo zwierzaki czekają na swoje domy już bardzo długo.  Jeśli więc chcesz przygarnąć kocią lub psią biedę - może to właśnie ten moment?

Pralka była podłączana do gniazdka przedłużaczami. Ale w każdej chwili coś mogło się spalić..

Nie zbieramy na remont domu, bo nie jest jej, ale chcemy, żeby miała choć trochę cywilizacji, której Wy nawet nie zauważacie. Chcemy, żeby miała przynajmniej kilka działających gniazdek, żeby mogła włączyć pralkę i lampę jednocześnie.  Chcemy kupić jej lodówkę (a może ktoś ma na zbyciu działającą?) i turystyczną kuchenkę gazową, bo w domu nie ma gazu.

Prosimy o pomoc. Dla niej, dla jej zwierząt...

Dziękujemy wszystkim za wpłaty, za udostępnienia, dzięki Wam Asia patrzy radośniej na kolejne dni.

Sobota, 22 grudnia 2018

Byliśmy dzisiaj u P. Asi razem z elektrykiem, który się załamał jak zobaczył instalację. Stwierdził, że to tykająca bomba i w sumie w każdej chwili może się spalić... Nie da się nic już zrobić z tym co jest. Żeby zrobić jakieś działające gniazdko, to położył kable, ale wszystkie na wierzchu, bo miał na to tylko dzisiejszy dzień. 

Wymienił bezpieczniki z ceramicznych na różnicowe, więc przynajmniej jak zrobi się przepięcie, to się wyłączą, a nie spalą.. 

Asia ma działające światło tylko w pokoju. W kuchni, łazience i przedpokoju jest ciemno. Musieliśmy świecić sobie latarkami.

 Zamontowaliśmy jej też zamek, co zajęło prawie godzinę, bo jak widać drzwi są w kiepskim stanie i ciężko było cokolwiek tam dopasować. Nareszcie nie będzie musiała na noc zastawiać drzwi krzesłem..

 Kupiliśmy półki i pojemniki na karmę, lekarstwa czy inne rzeczy, żeby nie wilgotniały i można było je zamknąć przed zwierzakami.

Poniedziałek, 7 stycznia 2019

Została położona instalacja elektryczna. Po ustaleniach, zdecydowaliśmy jednak, że nie będziemy inwestować w ten budynek, bo jest w kiepskim stanie, poza tym Asia go tylko wynajmuje. Instalacja została więc zrobiona na ścianach, bez kucia i wielkiego wiercenia. Budynek jest stary, są tam drewniane belki i słoma. 

Teraz w każdym pomieszczeniu ma światło, po dwa gniazdka, stara instalacja została zaślepiona, więc przynajmniej z tej strony nie ma już niebezpieczeństwa. 

W łazience może podłączyć bojler, więc ma ciepłą wodę.

W kuchni ma dwa dodatkowe gniazdka, do których może podłączyć pralkę i lodówkę (której jeszcze nie ma).

W kuchni nie było też światła, które zostało doprowadzone na nowym kablu.

Kupiliśmy też małą kuchenkę turystyczną na kartusze, żeby Asia mogła chociaż podgrzać sobie coś do jedzenia i żarówki ledowe, żeby nie pobierały dużo prądu.


Aktualizacje


  • Alternatywa Zielonogórska - awatar

    Alternatywa Zielonogórska

    22.12.2018
    22.12.2018

    Dzisiaj był elektryk. Cóż.. Jest gorzej niż źle. Instalacja elektryczna to tykająca bomba, w każdej chwili może się spalić. To, że było jedno gniazdko, to najmniejszy problem..
    Nie ma światła w przedpokoju, łazience, kuchni. Jest tylko jedna żarówka w pokoju i to tyle z oświetlenia, bo więcej pomieszczeń nie ma.
    Jedyny kontakt w pokoju wyglądał jak na zdjęciu.

    Niewiele można było zrobić, a już na pewno nie dało się wykorzystać tej instalacji co była, więc elektryk położył nowe kable, ale oczywiście są na wierzchu, bo miał na to tylko dzisiejszy dzień. Zamontował też nowe bezpieczniki, które w razie przepięcia wystarczy podnieść do góry.
    Kable dociągnął do pokoju i zrobił dodatkowe dwa gniazdka.
    Kupiliśmy półki i pojemniki plastikowe na karmę, na lekarstwa, dokumenty, czy coś, co nie powinno mieć styczności z wilgocią.

    Koszt położenia nowej instalacji razem z wymianą skrzynki to ok. 3000tys.

    Zdjęcie aktualizacji 23 359

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    07.02.2019
    07.02.2019

    Zycze wytrwalosci i podziwiam.

3 022 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciły 54 osoby

Wpłaty: 54

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
joanna kieliszczyk - awatar
joanna kieliszczyk
20
Elżbieta Bałęczna - awatar
Elżbieta Bałęczna
50
Sławek - awatar
Sławek
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Halina - awatar
Halina
100
Agnieszka - awatar
Agnieszka
50
Iwona - awatar
Iwona
100

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij