Pomóżcie nam opuścić schronisko!

Bardzo prosimy o pomoc dla kolejnych 5 psów - Dagny, Pyłka, Szarady i dwóch niespodzianek. Wszystkie znajdują się w schronisku w Radysach. Majà szansę na lepsze jutro ale potrzebujemy pomocy finansowej na transport, weterynarza i karmę. 

W ich oczach widać smutek i tęsknotę.. Za człowiekiem, za pieszczotami. W schronisku tego nie zaznają .. Pomóżcie nam pomagać.

Nie pozwólmy na tą.. są święta czas dawania.. 

O Pieskach w schronisku piszą tak :

DAGNA - z oczu patrzy jej dobrze. Z duszy też:-). Spokojna, zrównoważona suka, jakby trochę pomimo rozgardiaszu i harmidru dookoła. Ciekawa tego, co wokół, ale sprawiała wrażenie, że to człowiek jest najważniejszy. Bardzo miła, ładnie nawiązała z nami znajomość. Nie ma zahamowań przed bliskim kontaktem z człowiekiem i sprawia wrażenie psa, który szybko się zaprzyjaźni. Czeka na kogoś, kto do tej przyjaźni ją zaprosi.
Dagna ma ok. 3-4 lat.

SZARADA - jest bardzo, wręcz niesamowicie ukierunkowana na człowieka. Bardzo nieszczęśliwa za kratami, cały czas kombinowała, jak się przez nie wydostać do nas. Jest młodziutką suczką, po dziecięcemu nie rozumie, dlaczego musi być izolowana od ludzi i w ogóle od świata, skoro ona sama pełna jest najszczerszych, dobrych chęci. I jak tu wytłumaczyć takiemu psu, że świat nie odwzajemnia jej uczuć? Bardzo sympatyczna, wychowana z człowiekiem, nieustannie szuka interakcji. Jakby mogła, wlazłaby na kolana i zalizała. Tylko kogo...., przecież nie ma kogo.
Szarada ma ok. 1,5 roku.