Niestety, wpłata na tę zbiórkę nie jest już możliwa.
Nieważne, ile razy powiem, że robię sobie przerwę w pomaganiu, nieważne jak bardzo jestem zmęczona, kiedy pojawia się na mojej drodze zwierzę potrzebujące natychmiastowej pomocy - podejmę się tej opieki bez mrugnięcia okiem.
W sobotę dostałam informacje o zapomnianym psie, który stoi samotnie na zadbanej działce na ogródkach działkowych.15 minut później byłam na miejscu, a moje serce ściskał żal.
Nie udało mi się znaleźć domu tymczasowego, nikogo, kto zdecydowałby się zabezpieczyć Dziaduszka, więc zdecydowaliśmy się na to my - wspólnie z Marcinem.
Dziaduszka prowizoryczny kojec miał 2x1m, malutka buda z resztką słomy, smród niemiłosierny (to za jego przyczyną działkowicze zaczęli szukać jego źródła!), woda w misce i nic poza tym. Ktoś musiał przychodzić dawać mu jeść, natomiast od wielu miesięcy nie wychodził z kojca. Czy wychodził kiedykolwiek? Tego się już nie dowiemy.
Zabralam dziś Dziaduszka do weterynarza i jego sytuacja nie jest kolorowa- zaniki mięśni, zmiany zwyrodnieniowe na stopie, sutku to tylko wierzchołek.Dziaduszek w pęcherzu ma 2.5cm guza, przez który jego mocz przy odbiorze był w kolorze brunatnym, zmiany na jądrze, guzy na śledzionie.
Czekamy na wyniki badań krwi.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc finansową - z nią będę już w stanie sobie poradzić ze wszystkim, co dotyczy opieki nad ślepym i głuchym Dziaduszkiem.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
dla Majora, kurek, albo kogokolwiek kto będzie potrzebował
od Miki
dziekuje
Magdalena
Trzymamy kciuki za Majora. Marta, jesteś wspaniałą osobą. ♥️
Asia
Jesteś najlepsza Marta, przesyłam uściski!!
JRT Kair
Jesteśmy z wami