Boluś do tej pory nie miał nikogo...
Był bezdomny, mieszkał na działkach. Niestety los nie był dla niego łaskawy. Dopadła go straszna choroba - zakaźne zapalenie otrzewnej.
Bez leczenia umrze. A lekarstwo to koszt ok 9 tys zł :(
Boluś jest w ciężkim stanie. Nie miał kochających opiekunów, którzy zauważyliby, że kotek się źle czuje. Cudem trafił do lecznicy przyniesiony przez przypadkową osobę w ostatniej chwili.
Ma w brzuchu dużo płynu, jest żółty jak cytrynka, ledwo utrzymuje się na łapkach. Ale ma szanse żyć!
Badania potwierdziły najgorsze. Zakaźne zapalenie otrzewnej to właściwie wyrok dla kotka, o którego życie nie ma komu zawalczyć.
Boluś mimo złego stanu zdrowia i stresu ugniatał łapkami stół, mruczał i patrzył mi głęboko w oczy....
Nie umiem inaczej. Postanowiłam mu pomóc.
Miałam mały zapas leku po leczeniu mojej kotki Szczęki, która zakończyła z sukcesem terapię i obecnie jest na obserwacji.
Boluś ma zabezpieczone życie na ok 10 dni! Znalazłam mu dom tymczasowy.
Ile mogłam tyle zrobiłam ale to za mało...
Stworzyłam tą zbiórkę.
Liczę na Waszą pomoc! Boluś to wyjątkowy, przesympatyczny kotek!
Szacunkowa cena leczenia (w promocji) to 1980 euro :(
Tyle warte jest życie Bolusia.
Wierzę w cuda! Dlatego proszę Was o nawet najmniejsze wsparcie w tym szczytnym celu.
Dziękuję!
www.curefip.com
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!