Kamil ma dopiero 14 lat, a już po raz drugi musi stoczyć walkę, gdzie stawką jest Jego życie. Koszmar sprzed dwóch lat powrócił niespodziewanie - nowotwór ponownie zaatakował.
Powroty na onkologie są takie trudne. Już wiemy jak wygląda szpitalna rzeczywistość, jak chemia niszczy młody organizm, znamy skutki uboczne. I paraliżujący strach. Czy tym razem się uda...? Kamil jest po pierwszym cyklu chemii. Jednak wznowa choroby pokazała, że standardowe leczenie tu nie wystarczy. Stąd decyzja lekarzy - aby rozpocząć terapię nierefundowanym lekiem celowanym, który daje ogromne nadzieje i szanse by Kamil wyzdrowiał..
Konieczne jest także badanie genetyczne wyciętych guzów z płuc, które wskaże nam jakie mutacje odpowiadają za nawrót nowotworu. Chcemy poznać wroga jak najlepiej aby skutecznie z nim walczyć. To wszystko generuje ogromne koszty, których nie jesteśmy w stanie sami udźwignąć. Koszt leku na miesiąc to ok.12 tysięcy złotych. Roczna terapia to wydatek rzędu ponad 140 tys złotych. Każde dodatkowe badania, rehabilitacja syna, dojazdy generują kolejne wydatki. Dlatego zwracam się do Was- ludzi dobrego serca, z ogromną prośbą o pomoc. Tylko dzięki takim osobom jak Wy jesteśmy w stanie pokonać tego potwora i dać Kamilowi szansę na normalne życie.
Beztroskie dzieciństwo Kamila skończyło się dwa lata temu. Diagnoza brzmiąca jak wyrok przewróciła nasze życie do góry nogami. Po cyklach chemii i długim pobycie w szpitalu nastąpiła remisja. Wierzyliśmy, że to szczęśliwy koniec walki i wszystko będzie "jak dawniej". Kiedy w maju 2019 roku kończyliśmy leczenie nikt nie przypuszczałby, że nasz koszmar kiedyś powróci. W lutym br. podczas kolejnej rutynowej kontroli tomografia komputerowa płuc wykazała 2 nowe guzki po lewej stronie. Po konsultacjach lekarskich pierw obserwowano, a później zastosowano trzy tygodniową antybiotykoterapię. Wierzyliśmy, że pomoże. Tak się jednak nie stało. Konieczna była operacja wycięcia guzów, terakotomia lewego płuca odbyła się 27 kwietnia br.
Jest to już druga operacja tego płuca, pierwsza odbyła się w kwietniu 2019. Właśnie w ręku trzymam wynik histopatologiczny, który rozdarł nasze serca na małe cząsteczki.
Syn jest w ósmej klasie : powinien teraz świętować z przyjaciółmi zakończenie roku szkolnego, pisać testy ósmoklasisty, dokonywać wyboru szkoły średniej. Nie tak miał wyglądać jego powrót do normalności.
Kamil od 6 klasy miał praktycznie nauczanie w domu: najpierw indywidualne, potem podczas pandemii zdalne. Tak bardzo się cieszyliśmy, że wreszcie wróci do szkoły, spotka się z znajomymi i będzie prowadził beztroskie życie nastolatka. Dziś już wiemy, że tak się nie stanie w najbliższym czasie.
Historia choroby syna zaczęła się niewinnym bólem kolana we wrześniu 2018 roku. Wydawało się, że u aktywnego fizycznie chłopca to zwyczajny uraz. Podczas RTG okazało się jednak, że widoczny jest w okolicach kolana ogromny guz. Po kolejnych pełnych łez i strachu 2 tygodniach było wiadomo z czym przyszło nam się zmierzyć.
KOSTNIOMIĘSAK OSTEOSARCOMA z przerzutami do płuc. Złośliwy i rzadki nowotwór atakujący dzieci.
Diagnozowanie i leczenie miało miejsce w INSTYTUCIE MATKI I DZIECKA w Warszawie
Od 7 października zaczeła się pierwsza chemia. Dzień później Kamil obchodził 12 urodziny. Nawet w najmroczniejszych koszmarach nie przewidzieliśmy takiego prezentu urodzinowego.
18 grudnia po 6godzinnej operacji dostaliśmy wiadomość od zespołu lekarskiego, że noga nie musiała być amputowana. Została wycięta zmiana wraz z kością. Jej miejsce zastąpiła endoproteza widoczna na zdjęciu poniżej
Leciała chemia: biała, czerwona, żółta na zmianę było ich tak dużo że nie pamiętam dokładnie tej ilości, przerwy były tak krótkie, że Kamil schudł do najniższej wagi 27 kg. Bardzo ciężko znosił każdy kolejny wlew.
Strach był coraz większy......
10 kwietnia odbyła się pierwsza terakotomia lewego płuca, podczas której zostały wycięte zmiany. Na szczęście okazały się zwapnione- martwe. Nie było konieczności dodatkowego leczenia. Lekarze wtedy odstąpili od konieczności operacji płuca prawego. Wróciliśmy do domu. Radość z wywalczonego zdrowia i życia trwała niespełna 2 lata. Lęk i obawy co prawda towarzyszyły nam za każdym razem gdy byliśmy w Warszawie w IMID na planowanych kontrolach, jednak zawsze okazywały się niesłuszne. Aż do teraz.
Kochani bądźcie z nami w tej nierównej walce. Rak to bardzo groźny przeciwnik. Proszę o wsparcie mojego synka. Powrót choroby i pobyt w szpitalu generuje ogromne koszty, na które nas zwyczajnie nie stać. Nie mogę pracować, bo czuwam i opiekuję się Kamilem w szpitalu.
Z góry dziękujemy za Państwa gest serca i pomoc w walce o życie naszego syna z groźnym przeciwnikiem.
Dobro wraca
Rodzice Kamila.
Zapraszamy do licytacji które odbywają się pod linkiem
https://www.facebook.com/groups/1291326017693899/?ref=share
Nowotwór powrócił, pomóżcie Nam uratować syna ❗❕❗Cena za życie bardzo wysoka ❗
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Wioleta Zajczyk
Playmobil sklep z modą.
Anna Broda
Osłonka na doniczkę
Dorota
Walcz chłopie 💞
Roman Olsztyn, Naszyjnik z licytacji.
Naszyjnik z licytacji
Barbara Kamela
Licytacja za ręcznie robione kompozycje od Aleksandra Greger