Dawid Kaczmarek
31 sierpnia wszystko się zaczęło. Karol uległ wypadkowi drogowemu. Przybyli na miejsce ratownicy podjęli decyzję o szybkim transporcie do najbliższego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Krotoszynie.
W Krotoszynie lekarze zdiagnozowali u Karola krwiaka w głowie oraz obrzęk mózgu. Konieczna była natychmiastowa operacja. Dlatego też przewieziono go do specjalistycznego szpitala klinicznego w Kaliszu. - Tam przeszedł szereg badań i sam zabieg. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej oraz zaszła konieczność jego intubacji. Lekarze cały czas walczyli o jego życie, gdyż stan był krytyczny. Wszystkiemu towarzyszyła przez cały czas wysoka gorączka oraz stan zapalny. Gdy ten w końcu zniknął, a temperatura spadła Karol został przetransportowany do rawickiego szpitala, na oddział intensywnej terapii.
Kiedy stan zdrowia Karola się poprawił, lekarze podjęli decyzję o odłączeniu go od respirator. - Udało się! Karol zaczął sam oddychać.
Dzięki szybkiej rehabilitacji miał wrócić do zdrowia i sprawności. By Karol mógł być rehabilitowany potrzebne byly pieniądze na prywatną rehabilitację. Dlatego zainicjowałem akcję zbierania funduszy na pomagam.pl.
Również miał zostać włączony w grono podopiecznych fundacji „Chcę żyć”.
Osoby chcące pomóc w rehabilitacji Karola mogły wpłacać pieniądze na jego konto przez portal pomagam.pl
Nazbierana została okazała kwota w bardzo krótkim czasie. Miał szybko stanac na nogi .
Lecz o świcie 10.10.2020r dotarła do nas bardzo smutna wiadomość. Wszystko zatrzymało się.
Choć dziś mija 5 miesięcy od tamtych wydarzeń to tak jakby wczoraj. Czas mija A pewne sprawy trzeba tez załatwić mimo że chciałoby się innego obrotu, a czasu cofnąć się nie da i żyć trzeba dalej.
Chciałbym podziękować wszystkim którzy pomagali, osobom które włączyły się w zbiórkę i wsparły okazując swoje wielkie serce ❤❤❤. Karola już z nami nie ma lecz pieniążki zostały. Chciałbym aby zostały przekazane i wykorzystane dla ratowania życia i zdrowia. Dlatego im bardziej zagłębiałem się na kogo przekazać zebrane fundusze, tym więcej było myśli które biły się w głowie kto jest bardziej potrzebującym.
Może wydać się śmieszne, ale myśląc tak o tym wszystkim pewnej nocy na sen przyszło mi aby wykorzystać zebrane pieniądze na zakup urządzenia ratujacego zdrowie i życie typu AED dla użytku publicznego z pełnym oprzyżądowaniem i zabezpieczeniami. Karol był jednym z nas z Dubina i to właśnie w naszej miejscowości zostałaby cząstka osób które włączyły się w zbiorkę i każdego z nas. Reszta zostanie przekazana na leczenia chorych dzieci.
,,Człowiek jest dobry nie przez to kim jest, lecz przez to czym dzieli się z innymi...” Jan Paweł II
,,Za wrażliwość, otwierającą serce dla tych,
którzy potrzebują pomocy.
Za bezinteresowną chęć do czynienia dobra.
Za pomoc i życzliwość”
DZIEKUJĘ ❤❤❤
Bożena
Życzę cierpliwości, wytrwałości, nadziei i wiary całej rodzinie a Karolowi oczywiście powrotu do zdrowia.
Anonimowy Darczyńca
❤
Agnieszka Gierlik
Oby szybko wrócił do zdrowia