Zbiórka Kto kocha ten kastruje - zdjęcie główne

Kto kocha ten kastruje

10 061 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 213 osób

Uwaga drastyczne!!! 

Okruszek, Mela  i inne chore i umierające malce... Kastracja jest bardzo potrzebna... 

Było ich troje. Szary Burasek, czarno-biała Milka i czarny Kominiarz. Mieli mamę, piękną szylkretkę Gwiazdkę. Żyli sobie szczęśliwie na wsi, spali w stodole, pili krowie mleko po dojeniu, łapali myszy. Hmmm to nie ta historia. Nie jest taka piękna i szczęśliwa jak się wszystkim wydaje. A tak myśli przeciętny posiadacz kota.  Myśli, że tak właśnie sielankowo wygląda życie kota, szczęśliwego, wypuszczanego, niekastrowanego.

 No to Wam powiem, że nie tak wygląda. Gwiazdka nie była kastrowana, ale była wypuszczana. Pewnej nocy dorwała ją piątka niekastrowanych kocurów i została pokryta przez wszystkie z nich, po kilka razy. Rany na pochwie goiły się prawie do porodu. No bo oczywiście zaszła w ciążę. A, że zaszła w ciąże, jej "pani" wystawiła ją za drzwi, bo nie mogła się zgodzić na to, żeby jej mąż utopił kocięta. Bo ona tak kocha kotki, że nie zgodzi się na taka niegodziwość i nie pozwoli ich utopić. A kotka na zewnątrz sobie poradzi. To również typowe myślenie wielu ludzi. Tak więc Gwiazdka wylądowała w stodole, nie dojadała, schudła, pojawiły się pchły i robale wewnętrzne, sierść zmatowiała. Jadła jeśli udało jej się coś upolować, jeśli nie, głodowała. Czasami wyjadała ze śmietników, w zasadzie tylko tak się dożywiała. Na puszce rozcięła sobie wargę. Wreszcie nadszedł dzień porodu. Było ciężko. Bóle dorwały ją w nocy, urodziła w stodole, pod jakąś dechą, na słomie. To był jej pierwszy poród, nie wiedziała co się dzieje,bała się, bolało. Na świat przyszły trzy kocięta - Burasek, Milka i Kominiarz.Przez miesiąc prawie nie wychodziły ze stodoły. Matka opuszczała je, żeby żerować w śmietniku. Ale śmietniki zaczęto zamykać, więc niewiele znajdowała.Głodowała. Miała coraz mniej mleka. W drugim miesiącu jeden z kociaków zachorował. Zaczęło mu ropieć oko, a z nosa zaczęła się lać zielona maź. To był Burasek. Kociątko szybko zaczęło słabnąć, mimo troskliwej opieki wychudzonej Gwiazdki. Dwa tygodnie później jedno z oczu Buraska pękło i wypłynęło. Wieczorem, przy rechocie żab i grze koników polnych Burasek odszedł z tego świata. Zabił go koci katar. Pozostałe dwa maluchy również miały objawy choroby, co gorsza miała je też kocia mama. 

Tydzień później Gwiazdka dostała gorączki,zaczęła wymiotować i w ciągu dwóch godzin zmarła. Ktoś podrzucił do śmietnika trutkę. Dwa niespełna trzymiesięczne kociaki z kocim katarem zostały same w opuszczonej stodole, przytulone do trupa własnej matki, nie rozumiejąc dlaczego mleko nie płynie z jej sutków, czemu ich nie myje, czemu ich nie ogrzewa w nocy. Rankiem do stodoły wdarł się lis. Przerażone, półślepe od kociego kataru kocięta piszczały, jeżyły się i próbowały warczeć. Na lisie nie zrobiło to wielkiego wrażenia. Porwał jedno z kociątek - Kominiarza. Kotek został śniadaniem dla małych lisiątek. Biedna Milka została sama. Bardzo płakała, wołała o pomoc, ale nikt nie przychodził jej na ratunek. Wreszcie zdobyła się na odwagę i po omacku wyszła na zewnątrz. 

Kobiecie, która kiedyś była"opiekunką" jej matki, ukazała się mała, brudna, zaropiała kulka. W pierwszej chwili myślała, że to jakiś dziki zwierz, ale usłyszała kwilenie maleństwa i podniosła je z ziemi. Milka była tak maleńka, krucha i chudziutka,że kobieta oniemiała ze zdziwienia. Zabrała ją do domu, dała mleka i włożyła do pudełka. Wyszła do sklepu, a kiedy wróciła zastała puste pudło. Zapytała męża,czy widział małego kotka. Mąż, popatrzył na nią zdziwiony : - mówisz o tym parchaczu z pudła, o tym małym gównie? Wyrzuciłem je do rzeki, bo śmierdziało i hałasowało. Kobieta rozpłakała się, ale na ratunek dla Milki było już za późno.Jej małe schorowane ciałko, spłynęło z prądem rzeki. W stodole kobieta znalazła ciało swojej Gwiazdki. Zakopała ją pod drzewem, żeby mąż nie widział. Tak właśnie kończy większość kotów na wsi. Jeśli nie zostaną utopione, dogorywają z kocim katarem, robalami, stanowią pożywienie dla drapieżników.

 Podobnie dzieje się w mieście, tylko tutaj stodołę trzeba zamienić na stertę gałęzi lub piwnicę, a lisa na psa lub szczura. Pomyślcie - gdyby Gwiazdka została wykastrowana, nie urodziłaby tych trzech szkrabów, a one nie umarłyby w cierpieniu i bólu, nie zaznając życia. Co więc sprawia, że nie kastrujecie kotów ( pomijam tych cudownych ludzi, którzy to robią)? Czemu zatem skazujecie tyle zwierząt rocznie na śmierć? Wiecie, że to Wy jesteście za to odpowiedzialni? Każdy rozjechany na ulicy kot, każdy kot, znaleziony w strasznym stanie, maluchy chore do nieprzytomności - to Wasza wina. Wina ludzi nieodpowiedzialnych, niekastrujących, wypuszczających samopas. Weźmiecie to na swoje barki? 

Tekst z grupy Koty - nasza pasja

"Szaleństwem jest robić wciąż to samo  i oczekiwać różnych rezultatów" Albert Einstein

Pomóżcie nam zmienić świat w okół nas na lepszy. Kto kocha ten kastruje.

 "Komuś leje się woda z wanny, zalewa łazienkę, a on podstawia kolejne wiaderka i miski, dopóki ktoś mu nie poradzi: zakręć kran idioto – opisuje Tadeusz Wypych z Fundacji dla Zwierząt Argos. 

– Z bezdomnymi zwierzętami jest podobnie.Urzędnicy traktują je jak stado, które społeczeństwo z pewnych względów postanowiło hodować w schroniskach. A to jest strumień, który przez system schronisk przepływa jak przez olbrzymią rurę; żywioł, nad którym nikt nie panuje"

Gminy nie chcą wywiązywać się ze swoich obowiązków opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Nie mamy stałych dotacji od gmin na, których terenie działamy, dlatego prosimy Was o wsparcie. Razem można więcej. Zakręćmy wreszcie ten kran, by takie rzeczy już się nie działy...

Rózia została wyrzucona do śmietnika.

Ten kotek nie śpi...

Urodził się tylko po to by umrzeć ?

kastrujesz = ratujesz 

Ten też żył tylko chwile... 

Piwniczne i działkowe kocie dzieci, które są już za Tęczowym Mostem

Kotka, która nie opuszcza swojego martwego dziecka ... co widzisz w jej oczach ???

Cała kwota ze zbiorki zostanie przeznaczona na kastracje oraz utrzymanie kotów w domach tymczasowych po zabiegach. STOP BEZDOMNOŚCI !!!

Pomóżcie nam pomagać... brak kastracji u kocurków to bójki o kotki oraz teren a potem ogromne ropnie i cierpienie.

Jak 1 człowiek może uratować 100 bezdomniaków ?

Kastrując jednego.

Komentarze


  • Agnieszka kowalewska - awatar

    Agnieszka kowalewska

    28.05.2020
    28.05.2020

    Na sterylizacja dla trikolorki.....Zosi.

  • Głos Zwierząt - awatar

    Głos Zwierząt

    08.05.2020
    08.05.2020

    Choć na jedną kastrację z kubraczkiem...Dziewczyny, nie wywieszajcie białej flagi! Mam nadzieję, że otrzymacie dość wsparcia. Ściskam Was.

  • Głos Zwierząt - awatar

    Głos Zwierząt

    15.09.2019
    15.09.2019

    Dla kociej rodziny z działek.

  • mariola - awatar

    mariola

    10.08.2019
    10.08.2019

    Trzymam kciuki aby udalo sie zebrac cala sume

  • Magdalena Polus - awatar

    Magdalena Polus

    04.08.2019
    04.08.2019

    Kocham, pomagam i zawsze będę !

10 061 zł  z 10 000 zł (Cel)
Wpłaciło 213 osób

Wpłaty: 213

Zuzia Wnuk - awatar
Zuzia Wnuk
20
Ewa Sikora - awatar
Ewa Sikora
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
1
Marzena Murrer - awatar
Marzena Murrer
60
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Klaudia Kurek - awatar
Klaudia Kurek
200
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Maria Castaneda - awatar
Maria Castaneda
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Animals
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij