Beżyk walczy o zdrowie i .... ży

Niestety Beżyk umarł 😞

Z tej zbiórki zostanie opłacona faktura za pobyt w pierwszej lecznicy (wstawię rozliczenie)

Kwota, która zostanie przekazana na spłatę długu w drugiej lecznicy (również wstawię rozliczenie)

Beżyka poznałam półtora roku temu.

Mieszkał razem ze swoją kocią rodziną na jednym z osiedli gdzie wymienialiśmy polarki w steropianowych budkach.

Jego mama i siostra po odłowieniu znalazły nowe domy.

Beżyk i jego druga siostra Pipi wydawali się dzikuskami więc wrócili w miejsce bytowania.

Po kilku miesiącach codziennego karmienia Beżyk pokazał jakim jest cudownym kotem.

Jak tylko słyszał moje kroki to biegł odrazu,mrucząc i zagadując ❤️

Ocierał się, przytulał, wywalał brzuszek do drapania.Straszny z Niego miziak i przytulak. Pokochałam tego kota ogromnie.

Miejsce bytowania miał dobre.

Spore podwórko,otwarta piwnica.

Wiedziałam,że też będę chciała znaleźć dla Niego dom,bo On bardzo potrzebował człowieka na dłużej,nie tylko takiego,który przyjdzie,da jeść , pogłaszcze chwilę i pójdzie...

Bardzo często zamiast jeść to Beżyk biegł za mną cały czas domagając się dłuższej chwili czułości.

Niestety obecnie zabieramy koty z miejsca gdzie ludziom przeszkadzają i grozi im tam ... Nie chce nawet myśleć co może im się stać jak tam zostaną.

Dlatego Beżyk musiał jeszcze chwilę poczekać.

W grudniu zaczął dziwnie charczeć, zabrałam go do weterynarza.

Okazało się,że miał zapalenie krtani i musiał mieć usunięte 4 zęby.

Bardzo przeżywał pobyt w lecznicy,nie chciał jeść, tęsknił za siostrą i swoim miejscem.

Kiedy wypuściłam go na jego podwórku odrazu pobiegł do miseczki zobaczyć czy jest coś dobrego do jedzenia.

Niestety kilka dni temu kiedy przyszłam z jedzeniem, Beżyk zachowywał się inaczej.

Nie było w Nim tej jego radości na powitanie,ale do jedzenia podszedł.

Następnego dnia nie przyszedł wogole...

Dzień później również się nie pokazał, wiedziałam,że stało się coś złego.

Zaczęłam go szukać i na szczęście się udało.

Wyszedł z jednej z budek,ale wyglądem nie przypominał już tego wesołego, wielkiego kota.

Pyszczek zapadnięty,wydzielina z nosa i pyszczka, posklejany czymś ogon i łapki.Poruszał się jakby każdy krok wymagał od Niego wielkiego wysiłku 🥺

Serce mi zamarło,bo wiedziałam,że muszę go zabrać jak najszybciej do weterynarza, ale nie mając takich pieniędzy zwyczajnie się rozpłakałam.

Na szczęście z pomocą przyszła Fundacja Ochrony Zwierząt El Gato.

Ola załatwiła miejsce w lecznicy do której tego samego wieczoru Beżyk został przyjęty.

Jak tylko dostanę wyniki krwi to odrazu je tutaj wstawię,ale niestety są złe...

bardzo złe.

Beżyk był strasznie odwodniony,miał wielki stan zapalny, żółte oczy, czerwonych krwinek nie ma praktycznie w ogóle.

dostaje antybiotyk, kroplówki.

dzisiaj będzie miał wykonane USG oraz ponownie pobraną krew.

Koszty jego leczenie będą napewno ogromne,ale musimy mu pomóc.

Ogromnie bałagam o wsparcie 🙏

Ja mając obecnie 15 zwierząt i niepełnosprawne dziecko nie mam takich pieniędzy.

Ola jest fundacją tak naprawdę jednoosobową,sama walczy z okropną chorobą,a pomimo to dalej pomaga i ratuje duże ilości zwierząt.

nie mogę ją obarczyć takim rachunkiem 😞

Jeśli uda się Beżyka uratować to nie wróci już na ulicę,znajdę dla Niego najlepszy dom.

Zasługuje na kochającego człowieka i ciepły kąt.

kochani bardzo proszę o nawet najmniejsze wpłaty 🙏

każda złotówka przybliża Nas do uratowania tego cudownego kota 🙏

Zobaczcie na zdjęcia.

Jak ufny i spokojny z Niego kot.

Bardzo grzecznie zniósł badanie krwi i cała wizytę u weterynarza,nie ma w nim cienia agresji.

Czy zasługuje na życie?

🙏

Błagam o wpłaty i udostępniania 🙏🙏

FB "Niebieska sfora"

Niestety potwierdziło się najgorsze 🥺

U Beżyka został zdiagnozowany FIP 🥺😭

Wklejam dotychczasowe wyniki badań:

14.02

Tak jak pisałam wyżej niestety został potwierdzony Fip.

Leczenie będzie ogromnie ciężkie i kosztowne 🥺

Tego dnia opiekę nad Beżykiem przejęła Magda Karpińska.

Wiem,że dzięki Niej Beżyk ma szansę na wygranie tej ciężkiej i długiej walki.

Na stronie na FB https://www.facebook.com/profile.php?id=100063645906907

Będzie można śledzić jego dalsze losy.

Powstanie tam również zbiórka na tą walkę.

Ogromnie proszę o wsparcie Beżyka 🙏