Witam serdecznie , tak bardzo potrzebuję pomocy.
Moje marzenie legło w gruzach, to ból przeszywający duszę. Nie jest łatwo prosić o pomoc, muszę jednak schować głęboko dumę i wyciągnąć rękę po nią. Do tej pory nigdy nie prosiłam nikogo o nic byłam przekonana, że mogę liczyć tylko na siebie i swoją pracę. Jednak los chciał inaczej jednym słowem to dla mnie szok, straciłam pracę za granicą bo firma zbankrutowala. Zostałam bez niczego, bez środków do życia. Nie mam za co żyć ani za co wrócić do Polski. Małżeństwo nie chce tego pamiętać - mimo iż zapomnieć się nie da. Zostałam sama bez jakiejkolwiek pomocy od osób mi bliskich. W końcu coś we mnie pękło. Nie chciałam już żyć...przez to wszystko płakałam po nocach i nie mogłam spać. Słowa byłego męża wciąż dzwięczą mi w uszach ,,beze mnie nie dasz rady '' Dziś nie żałuję że przeżyłam, pomimo iż tyle mam kłopotów i wiem, że są ludzie o dobrych sercach. I powiem tak jeśli masz gdzie mieszkać i masz pracę, taką pełną stabilizację to nie myślisz o tym co by było gdybyś to stracił. A co zrobić kiedy przychodzi taki moment w życiu, że spadasz na dno, głęboko w przepaść i czujesz, że woda sięga ci do ust....Próbujesz się ratować, żeby nie utonąć, ale nie ma pomocnej dłoni, która cię wyciągnie i bez tej pomocy spada ci kolejna kłoda na głowę. Moje Marzenie jest takie abym stanęła na nogi i nie popada w depresję. Na leki i inne rzeczy po prostu mnie nie stać. Leki przeciwbólowe ? - nie wykupuję. Jedzenie ? - szukam czegokolwiek po terminie, aby było taniej. Czasem tylko uda mi się zarobić kilka groszy , za opiekę nad maluchami. W głowie kłębi się pytanie, czy ja powinnam dalej żyć. Stąd moja wielka prośba, jeśli uznasz że możesz i zechcesz mi pomóc będę całym sercem wdzięczna. Proszę , pomóż mi zaznać chwili spokojnego życia i stłumić choć na chwilę strach.
Justyna
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!