Dzięki informacjom otrzymanym od Pani Iwony N. (dzięki Bogu, są jeszcze na świecie ludzie, którzy nie przechodzą obojętnie obok cierpienia zwierząt) udało nam się uratować psa (pekińczyka) przebywającego w bardzo złych warunkach. Biedactwo zostało skazane na niechybioną zagładę przez nieodpowiedzialnych ludzi (wykolejonego alkoholika), którzy potraktowali go jak nikomu niepotrzebnego śmiecia…
Został on przez Panią Iwonę odebrany interwencyjnie, zabezpieczony i przetransportowany do naszego domu tymczasowego.
Odbyliśmy wizytę u fachowego weterynarza, która wykazała jak mocno zaniedbany jest to pies, rozwijające się u niego schorzenie, a także wycieńczenie i wychudzenie.
Zostało wdrożone odpowiednie leczenie i terapia, która każdego dnia posuwa się do przodu. Stan pekińczyka znacznie się poprawił, po lekach jest naprawdę lepiej, wreszcie otrzymuje odpowiednią żywność i może wylegiwać się w ciepłym kąciku, którego tak mu mocno brakowało.
Jednakże, nasze finanse nie są w stanie wszystkiego udźwignąć, dlatego prosimy wszystkich ludzi dobrego serca o wsparcie tej zrzutki, która pomoże nam pokryć całościowe leczenie, a także wyżywienie (jest starszy i schorowany, więc potrzebuje specjalistycznej żywności i dobrej jakości drobiowego mięsa) i inne potrzeby pieska. Dopiero wystartowaliśmy z pomocą dla niego, jeszcze czeka nas długa droga by w pełni doszedł do siebie. Mimo swojej starości i tego co przeszedł, ma chęć do życia i bardzo chce jeszcze przeżyć, w już odmienionej rzeczywistości, jeszcze nie jeden rok!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!