Roczny Mentos nie ma nic

🤍🩵 ＭＥＮＴＯＳ 🩵🤍

‼️ Nie ma książeczki zdrowia ‼️

‼️ Nie ma profilaktyki przeciwpasożytniczej ‼️

‼️ NIE MA SZCZEPIEŃ ‼️

‼️ NiE MA kastracji ‼️

Taka ta miłość do psa, że jak jest maleńki, słodki i zabawny, to przyjmujemy do domu urocze stworzenie. 

Wszyscy się cieszą, zachwycają i ta maleńka istotka sprawia, że dzień jest przyjemniejszy 🤩

Z każdym dniem jednak słodka istotka zaczyna przypominać swój gatunek a nawet rasę.

Zaczyna chcieć ‼️

I co wtedy robi rodzina, po której przecież nikt by się nie spodziewał - oddaje psa 😠

Bo jest alergia, bo pracy sporo, bo już nie ma czasu człowiek na nic, bo taki ten świat urządzony, że jak się wraca po pracy to już się nic nie chce.

Aaaaaaa i bardzo dobre ( nasze drugie z najulubieńszych ) : ODDAJE DLA DOBRA PSA 🤮

Bo jeszcze jest to najulubieńsze: NO NIE MOGĘ ZNALEŹĆ KSIĄŻECZKI PIESKA 😵‍💫😵‍💫😵‍💫

My sponiewierani tym potokiem śmieci płynących jak podczas powodzi z ust ,,opiekunów” po prostu chcemy pomóc psu.

Małe walki oddajemy małym ludziom i już nie przekonujemy, bo po co, kogo tu przekonywać, kogo uświadamiać jak patrzą na nas bezczelne oczy wygodnych ludzi bez grama współczucia dla swojego psa, z którym byli rok.

Serio, być rok razem można i oddać 🙄

Człowieku - nie oswajaj, nie przywiązuj do siebie, nie zabieraj do siebie żywego stworzenia, bo NIE ZASŁUGUJESZ.