Łzy już nie płyną. Tyle istnień do opieki. Po prostu działasz. Ktoś zauważył, że wygląda inaczej. Badania, kolejne badania, diagnozy, podejrzenia. I jest wynik. Chłoniak nieoperacyjny. Wielkości serca, urósł tak szybko. Być może chemioteriapia, ale tylko w domu i daje 15% szans. Na szczęście nie jest bezimienny, nie umrze niezauważony. Kleks. 2-3 tygodnie życia. Jest w boksie przy lecznicy schroniskowej, żeby reagować na jego zachowanie. Jeszcze wesoły pies. Ale już chudnie, ma problemy z przełykaniem. Ma dwa guzy, przy gardle i na płucach. Chcielibyśmy, aby odszedł w domu. Inaczej u nas, w którymś momencie, kluczowym momencie, podejmiemy decyzję o zastrzyku. On pamięta stare Korabiewice, przeżył tę gehennę i …zachorował w nowym schronisku, gdzie każdy zwierzak jest przyjacielem. Co mądrego można napisać? Błagać o dom, można. Przekonajcie się, jak jest cudowny: https://www.facebook.com/events/786412418125374/
O ironio (zdiagnozowano…śmierć) oczywiście musimy popłacić faktury. W takich momentach pisze się „życie”, tak po prostu jest. 100zł, 392 zł, 860zł. USG,RTG, biopsje, tomografia, konsultacje.
Ile jeszcze w tym roku będzie dramatycznych apeli? Starzejące się schronisko. Będą emocje, żal, przykrość, że nie znalazły domu, mimo, że stajemy na rzęsach, żeby je promować. Wolontariusze i pracownicy, jeden zespół. Dla naszych podopiecznych #niekupujadoptuj - uratuj życie przed samotnością.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!