🆘🚨 HEJTER DIOZ ZNĘCAŁ SIĘ NAD PSEM! Potrzebujemy Waszej mobilizacji! 👇
Stała na łańcuchu i czekała na śmierć. Bez jedzenia. Bez wody. W oczach – błaganie o ratunek. Od śmierci dzieliły ją dni. Skrajnie wychudzona, żebra na wierzchu, słaniająca się na łapach. Właściciel? Jeden z hejterów DIOZ, który sam przyznał, że nienawidzi DIOZ-u. Nie zorientował się jednak, że właśnie przedstawicielki @piozpl, z którą DIOZ współpracuje, odbierają mu tego psa. Że Kniazia trafi do Ośrodka DIOZ, którego tak bardzo nienawidzi. Do ratunku. Do życia. Do nas. Nie wiedział, że to DIOZ będzie oskarżał go o okrucieństwo, za co może grozić mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Podczas interwencji musieliśmy przypominać mu, by dał psu wodę. Kiedy to zrobił, Kniazia rzuciła się na miskę, jakby nigdy wcześniej jej nie miała. Dostała karmę – prawie się zadławiła z głodu. A oprawca? Utrzymywał, że „jadła dziś rano”. Od około 8 lat nie była u weterynarza. Nie miała szczepień, nie była odrobaczana. Kat nie wiedział nawet, ile jego pies ma lat.
Na miejsce wezwaliśmy policję. Funkcjonariusze – w szoku. Przemawiali oprawcy do rozsądku.Tłumaczyli, że to nie „pomówienia pseudoekologów”, tylko prawdziwe znęcanie się nad zwierzęciem. On nie chciał wydać psa, bo wiedział, co może go czekać. Chciał ukryć dowód swojej zbrodni.
Oprawca w sieci pisze, że DIOZ kradnie psy, że zarabia, że to zorganizowana grupa przestępcza. Zapomina, że od początku istnienia DIOZ żadne służby nie potwierdziły jakikolwiek zarzutów. Nie miał czasu nakarmić psa, ale miał czas szerzyć hejt.
Tacy ludzie tworzą „grupę anty-DIOZ”. Tysiące ludzi, którym odebraliśmy zwierzęta. Ich rodziny i przyjaciele. Społeczność większa niż niejedna gmina. I dla wielu z nich sensem życia stało się tylko jedno ZNISZCZYĆ DIOZ.
Ale dziś… Kniazia jest bezpieczna. Dziś – walczymy o jej życie, zdrowie i godność. I chcemy, by ta interwencja była symbolem Waszego wsparcia. Na przekór oprawcom. Na przekór nienawiści.Pokażcie im, że jesteście. Że wierzycie w to, co robimy.
W ramach zbiórki na Kniazie chcemy zdobyć środki na pokrycie kosztów jej opieki weterynaryjnej, a także brakujące środki na zakup karmy dla naszych podopiecznych. 4 tony karmy miesięcznie - to nasze potrzeby. Bo to, czego nie zapewnił jej oprawca jednemu psu, my zapewniamy setkom.
💔 Wesprzyjcie Kniazię i wszystkie psy, które z piekła trafiają do nas.
To nie jest wojna z hejtem. To walka o życie. Dziękujemy, że jesteście z nami. Nie odwracacie wzroku. To dzięki Wam – takie psy jak Kniazia – żyją.
❗ Przekaż 1,5% podatku – KRS 0000645982
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
❤️❤️❤️❤️❤️
Elka
🐾❤️
Anonimowy Darczyńca
Dziękuję wam ❤️
Agnieszka D.
Działajcie dalej!
Anonimowy Darczyńca
Róbcie to!!