Marlena Drozd
Karta wizyty.
Tydzień temu ktoś wyrzucił z auta trzy kociaki - tak po prostu, w sadzie. Kobiety widzące to nakarmiły maluchy i postanowiły szukać dla nich pomocy. Zgodziłam się je zabezpieczyć w naszym budynku gospodarczym.
I tak trzy maluchy trafiły do nas.
Zostały zaszczepione i odrobaczone i wszystko było pod kontrolą do wczoraj (środa). Jeden z maluchów zaczął wymiotować, do tego biegunka, brak apetytu, szybko się pogarszało. Biegunka pojawiła się też u kotki. Tak więc obawiając się najgorszego zdecydowaliśmy się jechać na cito do lecznicy.
Na szczęście nasze obawy się nie sprawdziły i maluchy nie mają panleukopenii, jednak bolące brzuchy, biegunka i wymioty wymagają podleczenia. Do tej pory zapłaciliśmy już 270 zł, czeka nas jeszcze przynajmniej jedna wizyta. Mamy nadzieję, że na tym się skończy.
Bardzo prosimy o wsparcie na leczenie. Bez tego nie będę w stanie pomóc żadnemu zwierzakowi w potrzebie , bo mnie na to po prostu nie stać 😟
--- dziękujemy za każdą złotówkę!
Karta wizyty.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!