Zbiórka KOCI ARMAGEDON - pomóż w walce! - zdjęcie główne

KOCI ARMAGEDON - pomóż w walce!

1 931 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 66 osób
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 
Maja Pietrzak - awatar

Maja Pietrzak

Organizator zbiórki

Nasze niewielkie Stowarzyszenie "My 3, koty i psy" bardzo prosi o wsparcie na kastracje/sterylizacje oraz leczenie, a także odrobaczenia i odpchlenia kotów wolno żyjących ze zlikwidowanej fermy lisiej z Warszkowa!!!

Porwałyśmy się z motyką na słońce... Ale co miałyśmy zrobić??? :(

Dostałyśmy zgłoszenie o kilku kocich maluszkach na łące ... Nasza koleżanka Kinga pojechała w opisane miejsce i to, co tam zastała, przerosło jej najśmielsze oczekiwania :(

 Zewsząd zaczęły wychodzić koty: małe, większe, schorowane, smarczące, NIEKASTROWANE, zaniedbane, wychudzone. Nie było ich kilka, tylko kilkanaście... Następnego dnia zaczęły przychodzić nowe, nieznane. Wychodziły z pól, zarośli, z samej fermy, wchodziły na drogę, wskakiwały na samochód, podążały wszędzie za jedzeniem...

Tam jest po prostu KOCI ARMAGEDON! Nie mieści się w głowie, jak ktokolwiek mógł dopuścić do takiej sytuacji... Do takiego stanu tych zwierząt!

Kilka kotów jest oswojonych: dwa są już bezpieczne w domach tymczasowych w Sławnie, jedna kotka też za niedługo jedzie na dom tymczasowy do Słupska - na nią czeka już  domek stały! Zostały jeszcze dwa/trzy koty bardziej ufne, którym też chcemy pomóc znaleźć prawdziwy DOM.

Reszta kotów to niestety koty zdziczałe, inne jeszcze - totalne dzikusy... Aczkolwiek szukamy również DOMÓW TYMCZASOWYCH, które podjęłyby się oswajania takich kotków. Na pewno niektóre da się oswoić, tylko potrzeba trochę czasu i pracy... tylko czy tacy ludzie się znajdą? My już pękamy w szwach :(

Od tego czasu, praktycznie codziennie z naszego Stowarzyszenia ktoś bywa w tym miejscu, choćby podrzucić karmę, ale przede wszystkim Staramy się wyłapać wszystkie koty na zabiegi! To jest priorytet! Niestety niektóre kotki były już w ciąży...

Do tej pory zostało wyłapanych  na zabiegi 19 KOTÓW, które wykastrowaliśmy/wysterylizowaliśmy na koszt Stowarzyszenia "My 3, koty i psy", odrobaczyliśmy je i odpchliliśmy.

Przetrzymujemy je po zabiegach w naszych domach. Tym chorym podajemy antybiotyki i leki na odporność, by szybciej doszły do siebie.

Być może na zdjęciach tego nie widać, ale w większości te koty są potwornie chude, brzuchy mają rozepchane z głodu i z powodu robaków, uszy brudne od świerzbowca, część z nich nie ma zębów, są potwornie zakleszczone i zapchlone, brudne i śmierdzące, mają problemy z oddychaniem, charczą, łapią z trudnością każdy oddech, mają katar i łzawiące oczy...

Po prostu NIE MOGŁYŚMY PRZEJŚĆ OBOK TAKIEGO NIESZCZĘŚCIA OBOJĘTNIE...

Proszę POMÓŻCIE KOTOM Z WARSZKOWA!!!

One same nie powiedzą o swoim nieszczęściu i chorobach, my to robimy za nich i wiemy, że bez przyjazdu w to miejsce, za niedługo byłoby tam kotów 80!! A wtedy nikt już sobie by z tym nie poradził...

W kwestii wytłumaczenia, gmina Sławno, pod którą podlega Warszkowo nie pomoże w sfinansowaniu zabiegów kastracji i sterylizacji kotów wolno żyjących, ponieważ program ich nie obejmuje, cyt.

"Wg programu gminy Sławno na rok 2019:

par.2.pkt 5) zwierzęta bezdomne - należy przez to rozumieć zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały.

7) kotach wolno żyjących - należy przez to rozumieć koty urodzone lub żyjące na wolności (żyjące w otoczeniu człowieka w stanie dzikim),

§ 4. Celami Programu są: 2) ograniczenie populacji bezdomnych zwierząt, 3) dokarmianie kotów wolno żyjących,

9. Monitorowaniem i dokarmianiem skupisk kotów wolno żyjących na terenie Gminy Sławno będzie zajmowała się osoba wyznaczona przez poszczególnych sołtysów wsi w ramach prac społecznie użytecznych lub przez społecznego opiekuna kotów wolno żyjących.

10. Dokarmianie kotów wolno żyjących przewiduje się w okresie zimowym, w przypadku niesprzyjających warunków pogodowych.

§ 6. 1. Zmniejszenie populacji zwierząt bezdomnych następuje przez: (...) 2) sterylizację i kastrację bezdomnych zwierząt, 3) usypianie ślepych miotów."

*Koty wolno bytujące nie są więc traktowane jak zwierzęta bezdomne, tym samym - nie podlegają sterylizacji(!).

Tak więc całe koszta spoczęły na naszych barkach, które już mają dosyć nieszczęścia w koło, tej znieczulicy...

Stowarzyszenie jest z Darłowa, zareagowało na prośbę o pomoc z sąsiedniej gminy, wiedząc że mają tam w zwyczaju stosować politykę "spychologii", jeśli chodzi o dobrostan zwierząt i wszelaką pomoc dla nich...

Jako Stowarzyszenie, mamy jeszcze niezapłacone faktury na kilka tysięcy złotych w innych lecznicach, bo przecież mamy swoich podopiecznych w domach tymczasowych nie tylko koty, ale i psy, stada kotów na działkach do wykarmienia... A niestety sporo zwierząt pod naszymi skrzydłami wymaga diagnostyki, drogiego leczenia i profilaktyki.

Kocurek BARON - jemu się poszczęściło, jest na DT i dochodzi do siebie, ale trzeba mu wykonać testy FELV/FIV,  bo w domu tymczasowym są inne koty, zrobić badania morfologii i biochemii krwi. Cały czas wymaga leczenia i wspierania odporności... To są duże koszta...

Do tego dochodzi jeszcze KARMA!!!

Te koty były żywione odpadami, sami zobaczcie, jakie "rarytasy" dostawały... Smród podobno od gnijących ciałek kurcząt był nie do opisania! Te koty to jadły.

Dlatego prosimy WAS O POMOC również w zakupie dla nich jedzenia- jakiegokolwiek! Wszystko dla nich będzie lepsze niż to, co do tej pory dostawały.

Czy to, że te koty są "wolno żyjące" czyni ich gorszymi? Czy to, że nie są maleńkimi kociaczkami powoduje to, że nikt nie chce im pomóc i nie otrzymają pomocy...?
Mają tam umrzeć z chorób i głodu??

* Jeśli ktokolwiek ma jakieś pytania, prosimy o wiadomość bądź napisanie do Stowarzyszenia "My 3, koty i psy" na Facebooku: https://www.facebook.com/my3kotyipsy/ *

Faktury oczywiście będą do wglądu!


Aktualizacje


  • Maja Pietrzak - awatar

    Maja Pietrzak

    14.11.2019
    14.11.2019

    Kochani, może jednak damy radę zebrać pieniążki do końca zbiórki, CO WY NA TO?
    Nasza znajoma Paula, która bardzo się zaangażowała w pomoc tym kotkom, złapała dzikuska Dyzia na dom tymczasowy. Obecnie Dyzio ma ok. 5 miesięcy i jest oswojonym kocurkiem do adopcji. Jakiś czas temu zostały wyłapane również stąd dwa kotki, które pojechały na DT do Słupska... Są w trakcie oswajania i również za jakiś czas będą szukać domków stałych. Kotki z Warszkowa dostały ocieplaną budkę dzięki Stowarzyszeniu "My 3, koty i psy" <3

    Zdjęcie aktualizacji 39 798

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Julia - awatar

    Julia

    18.09.2019
    18.09.2019

    Chciałbym przelać więcej, ale jestem tylko studentką oraz sama też pomagam bezdomnym kotom. Ale to, o czym tu przeczytałam jest nieporównywalnie gorsze. W moim rodzinnym miasteczku chociaż gmina pomaga bardziej...

  • Kuba - awatar

    Kuba

    25.08.2019
    25.08.2019

    Proszę dać znać jak sytuacja się ma. Będę próbował udostępniać i pomagać dalej w tej sprawie. Pozdrawiam

    • Maja Pietrzak - awatar

      Maja Pietrzak - Organizator zbiórki

      13.09.2019
      13.09.2019

      Serdecznie dziękujemy za POMOC!! Na stronie Domu Tymczasowego IRMA wrzucałam zdjęcie faktury Stowarzyszenia "My3, koty i psy", jakie dostałam, ale tutaj też zaraz nadrobię. Sytuacja na dzień dzisiejszy z tego miejsca ma się tak, że większość kotków jest na szczęście wysterylizowana i wykastrowana. Zostały niestety te najbardziej dzikie, które mało co pojawiają się w tamtym miejscu. Zaraz podpytam się Pauli, która ostatnio jeździła tam łapać koty, ile dokładnie zostało już wyłapanych, bo mi pamięć płata figle :( Wydaje mi się, że 27 kotów. Udało się znaleźć dom Zorzy(szylkretce), Mice(burasce z rudym chorej na grzybicę - oczywiście została wyleczona), starszej trikolorce Buni, która była bardzo długo leczona u mnie, dwa trochę dzikawe kotki otrzymały opiekę i podwórko, Baronik po wyleczeniu, okazało się że ma FIV i nadal czeka na dom, już ponad trzy miesiące, u Kasi w Darłowie nadal również czeka na adopcję dorosły czarny Amorek.

  • Teresa Prokopek-Stepniak - awatar

    Teresa Prokopek-Stepniak

    17.06.2019
    17.06.2019

    Dziekuje My3, Koty i Psy, za ciezka prace w ratowaniu tych, ktore zostaly pozostawione same sobie. Jakby byly zbedna rzecza.

  • Dorota Baran - awatar

    Dorota Baran

    16.06.2019
    16.06.2019

    dla kotulków

    • Maja Pietrzak - awatar

      Maja Pietrzak - Organizator zbiórki

      17.06.2019
      17.06.2019

      Dziekujemy 💕💕

  • BASIA - awatar

    BASIA

    28.05.2019
    28.05.2019

    • Maja Pietrzak - awatar

      Maja Pietrzak - Organizator zbiórki

      29.05.2019
      29.05.2019

      Dziękujemy! ❤❤❤😘

1 931 zł  z 2 500 zł (Cel)
Wpłaciło 66 osób
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 
Maja Pietrzak - awatar

Maja Pietrzak

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 66

Asia - awatar
Asia
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Nat420 - awatar
Nat420
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5
Mariusz - awatar
Mariusz
20
Agata - awatar
Agata
10
Julia - awatar
Julia
5
Anna - awatar
Anna
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij