ICH NOWY POCZĄTEK....
Wiele razy pisaliśmy o naszych podopiecznych z działek w Nowogrodzcu. Zabraliśmy z tamtąd wiele kociaków niestety wciąż pojawiają się nowe. Działki w Nowogrodcu traktowane są jak wysypisko śmieci. Tylko że tymi śmieciami są żywe istoty. Tymi śmieciami są koty. Ludzie czytają nasze posty i wiedzą że kastrujemy , dokarmiamy dbamy , odrobaczamy te niczemu niewinne zwierzęta mieszkające na działkach.
Nietrafiony prezent, nadmiar rozmnożonych kociaków które nie rozeszły się jak świeże bułeczki, czy też ukochany podopieczny wyrzucony jak śmieć gdyż szkoda kasy na kastracje a w domu zaczyna śmierdzieć. Wszystkie one lądowały na działkach. Widziałyśmy już tam chyba wszystko. Od kilkudniowych kociaków po kilkunastoletnie staruszki które się pochorowały i komuś nie chciało się płacić za długie leczenie.
Po co się starać, po co szukać pomocy, po co leczyć. Wystarczy wsiąść w auto i wykopać takie zwierzę na działkach. Przecież ono sobie poradzi. Jakieś głupie baby z fundacji jeżdżą tam codziennie zostawiają karmę. Zresztą na dzialkach jest pełno myszek , ptaszków więc kotek sobie coś upoluje.
Czy ktokolwiek się kiedyś zastanowił co czuje takie zwierzę. Zwierzę które kochało, ufało i w jednej chwili straciło wszystko. Ja sobie tego nie potrafię wyobrazić. Jedyne co mi przychodzi do głowy to tak jak by ktoś mi zabrał wszystko co mam, wyrzucił w obcym kraju, do tego jeszcze odebrał zdolność komunikacji i kazał sobie radzić. Bez telefonu, bez portfela. I ta tęsknotą za tymi którzy gdzieś tam zostali, ten żal dlaczego mi to zrobili...
Od dziś zamykamy śmietnisko w Nowogrodzcu. Od dziś wyłapujemy wszystkie mieszkające tam kociaki. Nasi wolontariusze mają już dość obelg , kłótni i gróźb że strony działkowiczów.
Dałyśmy sobie tydzień. Tydzień nieprzespanych nocy, tydzień nastawiania klatek , łapania kociaków. Potem czekają nas wizyty u weterynarza, szczepienia, socjalizacja. Już teraz wiemy że faktury będą ogromne ale liczymy na Waszą pomoc. Pomóżcie nam zmienić ich los, pomóżcie nam zamknąć to błędne koło.
A ty rozmnażaczu przeczytaj i zapamiętaj. Zastanów się dwa razy zanim znów pojedziesz na działki aby wyrzucić tam kociaka. Głupie baby z fundacji tym razem Ci nie pomogą....
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Gabi Kedi
Parę groszy to dla nas niewiele ale bardzo dużo dla tych bezbronnych zwierzątek...pomagajmy❗❗❗❤🌻🙏🙏🙏
Michalina i Paciajka
♥️♥️♥️♥️💚