Zbiórka Ratujmy konie z Morskiego Oka! - zdjęcie główne

Ratujmy konie z Morskiego Oka!

15 790 zł  z 12 000 zł (Cel)
Wpłaciło 356 osób
Zdjęcie opisu zbiórki Ratujmy konie z Morskiego Oka!

Badania Koni z Morskiego Oka

Konie z Morskiego Oka raz w roku są komisyjnie badane i dopuszczane do pracy na szlaku. W komisji pracuje lekarz weterynarii wyznaczony i opłacany przez furmanów, hipolog wyznaczony i opłacany przez Tatrzański Park Narodowy oraz lekarz weterynarii wyznaczony i opłacony przez organizacje ochrony zwierząt – Fundację Viva! Jeśli nie weźmiemy udziału w badaniach – komisja będzie się składała z samych osób popierających transport konny do Morskiego Oka. "Niezależny" hipolog wyznaczony przez TPN jest bowiem autorem tekstu w prasie branżowej o rzekomym dobrostanie koni z Morskiego Oka, opatrzonego informacją: „Sfinansowane z Funduszu Promocji Mięsa Końskiego”. 

Zdjęcie opisu zbiórki Ratujmy konie z Morskiego Oka!

Wyniki badań 2015

Dzięki uporowi Fundacji Viva w 2015 roku po raz pierwszy podczas badań koni z Morskiego Oka wykonano podstawowe badania ortopedyczne, które we wcześniejszych latach były pomijane. Zgodnie z raportem lekarza weterynarii reprezentującego Fundację w 2015 roku przebadano w dwóch turach 294 konie. Stan zaledwie 173 koni nie budził zastrzeżeń. Koni ze zmianami w aparacie ruchu było 49, z innymi zmianami – 62. To olbrzymia zmiana, ponieważ dotychczas komisja orzekała, że konie są zdrowe i w doskonałym stanie.

Zdjęcie opisu zbiórki Ratujmy konie z Morskiego Oka!

Jak długo pracują konie z Morskiego Oka?

Z analizy danych Polskiego Związku Hodowców Koni wynika, że od stycznia 2012 do połowy czerwca 2013 do rzeźni trafiły 44 konie pracujące w tym miejscu, w tym zwierzęta 4 i 5-letnie, czasami po zaledwie kilku miesiącach pracy na trasie. W tym okresie 3 konie padły, w tym dwa w sierpniu, czyli w szczycie sezonu. To oznacza, że w okresie 18 miesięcy straciło życie 20% zwierząt pracujących na drodze do morskiego Oka, czyli co piąty koń. Średni czas pracy koni zabitych w rzeźni wynosił 10,8 miesiąca. W 2014 roku średni czas pracy zwierząt wycofywanych z trasy skrócił się z 28 miesięcy (w 2013 roku) do zaledwie 19,9 miesiąca. 

Zdjęcie opisu zbiórki Ratujmy konie z Morskiego Oka!

Końska emerytura

W 2015 roku furmani z Morskiego Oka wysłali na emeryturę 66 koni. 8 z nich bezpośrednio po pracy trafiło do rzeźni. Jakie były tego powody? Z informacji opublikowanych przez furmanów wynika, że konie trafiały do rzeźni przez agresję, ale najwięcej ubojów przeprowadzono z  powodów zdrowotnych (sic!). Nie wiemy jeszcze, ile zwierząt w 2015 roku trafiło do rzeźni od pośredników, którym furmani odsprzedali konie. Wiemy natomiast, że w ubiegłych latach do rzeźni prędzej czy później trafiało nawet 30% z wycofywanych z pracy koni.

Zdjęcie opisu zbiórki Ratujmy konie z Morskiego Oka!

Kopyta

W 2015 roku oceną stanu kopyt zajmował się ekspert wyznaczony do komisji weterynaryjnej przez TPN. Trudno w nim jednak odnaleźć krytyczną ocenę, którą widać choćby na zdjęciach wykonanych przez nas podczas tych badań. W tym roku chcemy skupić się również na tym problemie.

Zdjęcie opisu zbiórki Ratujmy konie z Morskiego Oka!

Razem możemy więcej!

Konie z Morskiego Oka potrzebują Waszego wsparcia. Nie wsiadajcie na wozy – nigdy! Pomóżcie nam opłacić weterynarzy i ekspertyzy, które pomogą zakończyć katorgę koni na trasie do Morskiego Oka! Konie z Morskiego Oka, które odeszły na „emeryturę” w 2014 roku, pracowały tam średnio zaledwie 20 miesięcy. Dłużej nie wytrzymały… Jeśli Fundacja Viva nie będzie miała funduszy na opłacenie badań koni z Morskiego Oka – nigdy nie doprowadzimy do likwidacji transportu konnego do Morskiego Oka.

Bez Was nie jesteśmy w stanie opłacić badań weterynaryjnych, które trwają 4 dni i wymagają opłacenia lekarza weterynarii, specjalistycznych badań (RTG, badania krwi etc). Mamy niewiele czasu na zebranie 12 000 zł potrzebnych na opłacenie wszystkich kosztów. Badania odbędą się w dniach 17-19 czerwca 2016 roku, czwarty dzień badań zostanie zapewne wyznaczony na lipiec!

Liczy się każda kwota. Liczy się każdy gest.

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Paula - awatar

    Paula

    17.06.2016
    17.06.2016

    To co dla ludzi jest przyjemnością, dla zwierząt często jest katorgą. Powinniśmy zapobiegać jawnemu okrucieństwu, bo takie da się wyłapać i naprawdę możemy coś z tym zrobić,

  • buRza - awatar

    buRza

    17.06.2016
    17.06.2016

    dziekujemy Wam!

  • Mary - awatar

    Mary

    16.06.2016
    16.06.2016

    30 zlotych

  • Angelika - awatar

    Angelika

    16.06.2016
    16.06.2016

    Pomagam i zachęcam do pomocy ! Zwierzeta też mają uczucia !

  • Marta - awatar

    Marta

    16.06.2016
    16.06.2016

    Często bywam w Tatrach i niejednokrotnie widziałam, jak konie męczą sie ciągnąc wóz pełen leniwych ignorantów. Jest to szczególnie przykry widok w okresie zimowym, gdy biede i zmęczone zwierzaki ślizgają się na śniegu, mając problem z ruszeniem do przodu. Bardzo cieszę się, że jesteście i działacie! Dziękuję! :)

15 790 zł  z 12 000 zł (Cel)
Wpłaciło 356 osób

Wpłaty: 356

Małgorzata - awatar
Małgorzata
10
Marta - awatar
Marta
30
anglobe.pl - awatar
anglobe.pl
50
Katarzyna - awatar
Katarzyna
50
Ewa - awatar
Ewa
50
Gabriela - awatar
Gabriela
322
Robert - awatar
Robert
50
Joanna - awatar
Joanna
30
joanna - awatar
joanna
25
Anna-Maria - awatar
Anna-Maria
15

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij