By mieć końskie zdrowie :)

Cześć!

Nazywam się Majka i mam 25 lat. 

Jazdę konną trenuję od 10lat i jest to moja pasja. Niestety, od wielu lat nie mogę w pełni cieszyć się urokami jazdy konnej ze względu na doskwierający mi ból w trakcie jazdy jak i przy normalnym funkcjonowaniu. 

Ból kolan towarzyszy mi odkąd sięgam pamięcią czyli czasów podstawówki. Tłumaczony był mi moją nadwagą i tym, że dorastam. Niestety, minęło już sporo lat od tego momentu a ból coraz bardziej się nasila. Do tego stopnia, że musiałam zrezygnować ze studiów jakimi było wychowanie fizyczne. Ból na tyle doskwiera, że przeszkadza mi w codziennych czynnościach, kucanie żeby sięgnąć po produkt na najniższej półce to wyzwanie kiedy zaraz po dosięgnięciu do produktu trzeba wstać. 

Tak mijały lata, aż koleżanka poleciła mi swojego osteopatę. Stwierdziłam, że niewiele tracę, mogę tylko zyskać...

Diagnoza wizyty - Chondromalacja rzepki w obu kolanach.

Leczenie:

Jako pierwszy wydatek to zakup wkładek korekcyjnych do butów - koszt: 300zł + 100zł wizyta

Kolejne : od 6 do 8 zabiegów co tydzień przystawiania pijawek. Koszt 300zł pijawki + 100zł wizyta. 

Na końcu leczenie sygnałem PST, który ma na celu odbudowę chrząstki stawowej poprzez stymulację kolagenu i innych składników budulcowych. Koszt wypożyczenia sprzętu do zabiegów jeszcze nie jest mi znany,  ze względu na to, że spora liczba osób oczekuje na niego więc muszę dopiero zostać do niego zakwalifikowana. 

Leczenie kosztować będzie sporo, ale od tego zależy moje dalsze zdrowie, ponieważ przy obecnym zużyciu stawów może dojść do tego, że za 10 lat nie będę mogła się sprawnie poruszać.

Zwracam się do państwa o pomoc. Kwota ta jest dla mnie samodzielnie nieosiągalna w tak krótkim czasie. Nie stać mnie na leczenie bez wpadania w długi :( Wierzę, że wokół siebie mam mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy pomogą mi, tak jak ja wiele razy pomagałam innym. Mam nadzieje, że dobro które ja czyniłam wróci do mnie. 

Z góry serdecznie dziękuję. 

Pozdrawiam, Maja.

Edit.

Kwota wzrosła ze względu na koszta dojazdu i to, że przeprowadziłam złą kalkulację.