Łódzkie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i aleksandrowski magistrat złożyły do prokuratury zawiadomienie o znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem nad 14-letnim psem. Zwierzę zostało wyrzucone na ulicę przez rodzinę właściciela czworonoga, który niedawno zmarł.
Znaleziony pies nie był w stanie samodzielnie się poruszać, leżał zwinięty w kłębek na ulicy. Był zaczipowany, ale właścicielka stwierdziła, że pies należał do dziadka. Dziadek umarł, a ona nie zamierza się nim zajmować. Pozostała rodzina również nie pytała o stan psa. Potraktowano go jak niepotrzebny przedmiot i wyrzucono na ulicę. Pies ma około 14 lat. Jest mały, waży zaledwie 7 kg. Weterynarz stwierdził stan skrajnego zagłodzenia. Zwietrzę nie miało siły wstać na własnych łapach. Był żywcem zjadany przez pchły.
Zaniedbany piesek trafił do Schroniska "Psiakowo i Spółka" pod Łowiczem, czeka tam na nowych właścicieli.
Bardzo prosimy o wsparcie!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!