Magdalena Kondera
.
Potrzebna pomoc w opłaceniu leczenia wyrzuconej koteczki...
Kochani potrzebna pomoc, sprawa dotyczy bezdomnej prawdopodobnie wyrzuconej po starszej zmarłej osobie starszej koteczki. Koteczka od dwóch tygodni bytowała na bielskim osiedlu. Zdezorientowana i wystraszona. Przez dzień spała i ukrywała się w krzakach wieczorami podchodziła do miejsca w którym osiedlowa karmicielka dokarmia stadko wolnożyjących bezdomnych kotów. Ktoś prawdopodobnie podrzucił kotkę w miejsce w którym zostanie zważona przez karmicielkę. Przypuszczamy, że ktoś pozbył się problemu w postaci starszej już schorowanej kotki lub wyrzucił ją po zmarłej bliskiej osobie...niestety takie historie dość często się powtarzają co roku i stado osiedlowych bezdomniaków się zwiększa. Jak się okazało kotka jest w podeszłym wieku ma min.10lat i jej stan zdrowotny jest straszny:( Karmicielka zabezpieczyła Megi bo tak ją nazwała. Po za koteczką karmicielka zajmuje się osiedlowymi bezdomniakami dokarmia je, leczy jeśli jest taka potrzeba, a nawet szuka domów dla tych które są w pełni zsocjalizowane z człowiekiem. Niestety nie stać ją na kolejny aż tak wielki wydatek związany z leczeniem kociczki. Dlatego zwracamy się do Was o pomoc. Cała uzbierana kwota będzie przeznaczona na leczenie i diagnostykę Megi. W pierwszej kolejności odrobaczanie, odpchlenie, sanacja ząbków (połowa z nich nadaje się tylko do usunięcia, koteczka z trudem przeżuwa pokarm),podstawowe badanie krwi plus badanie w kierunku chorób nerek i wątroby które są wskazane u starszych kotów, badanie usg brzuszka, antybiotyki, witaminy,kastracja jak również srodki przeznaczone będą na żwirek i karmę (karmę specjalistyczną). Zebrane środki lub ewentualna nadwyżka będzie w pełni przeznaczona i wykorzystana na karmę i leczenie pozostałych bezdomnych kotów które są pod opieką karmicielki.
Pamiętajcie, że po zakończonym leczeniu Megi będzie potrzebowała nowego i kochającego ją domu! Megi choć zaznała tak strasznego losu jak bezdomność i porzucenie lgnie do człowieka, domaga się jego uwagi, przytulasków i miłosći! Najchętniej nie schodziła by z kolan...
Każda złotówka jest na wagę złota.
Każda złotówka, która zostanie będzie przeznaczona na te koty , których często nikt nie widzi, bo nie chce widzieć...
Każdemu darczyńcy bardzo dziękujemy, pamiętajcie każde okazane dobro wraca!
.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!