Prosimy o pomoc dla KOTO

Proszę, pomóż nam uratować ukochanego kotka - KOTO こと 

(see below for the English version)

Koto został podrzucony w okolicy jako mały, głodny kociak. Tak dobrze poczuł się w naszym domu, że postanowiliśmy go zaadoptować.

Niestety jego los nie był przychylny od samego początku. 

Podobno koty mają siedem żyć. Koto swoje pierwsze stracił już w wieku 4 miesięcy w starciu ze stadem psów. Niedługo po tym zachorował na zapalenie oskrzeli, ledwo przeżył pierwszą noc choroby. 

Kolejnym trudnym momentem było złamanie otwarte paliczka i podejrzenie nowotworu kości. Koto przeżył również wiele ran otwartych wymagających specjalistycznego leczenia. Jest kotem, który na własnej skórze odczuł wiele, ale za każdym razem jego siła pozwalała mu wracać do zdrowia.

Koto ma teraz 8 lat i ostatnia diagnoza zupełnie zbiła nas z nóg - FIP - zakaźnie zapalenie otrzewnej. Choroba, która jeszcze niedawno była uznawana za chorobę kotów młodych. Niestety... wirus dopadł także naszego kotka. 

Sobota rano - temperatura 40,5 stopnia i bolesność w okolicy brzucha. Od razu dostał leki na zbicie gorączki i kroplówkę z powodu odwodnienia (Ringer Lactate) oraz nospę i Synulox. Dostaliśmy też leki na niedzielę rano i wieczór, jednak nie zdążył nawet przespać nocy, gdy musieliśmy jechać na nocny dyżur. 

Jego stan znacznie się pogorszył, stał się bardziej osowiały, spuchł mu brzuszek. Miał problemy z chodzeniem - rozjeżdżały mu się łapki, kiedy próbował się podnieść. W szpitalu wykonano USG jamy brzusznej, potwierdzające obecność płynu w otrzewnej. Płyn został pobrany do badania PCR na obecność kociego koronawirusa i krew do oznaczenia pozostałych parametrów.  Potwierdziło się najgorsze - FIP. Choroba nieleczona w którkim czasie prowadzi do śmierci... Jednak istnieje lek którego efektywne działanie zostało już dowiedzione.

Niestety skuteczna terapia jest bardzo kosztowna, przekraczająca nasze możliwości finansowe. Cena za jedną ampułkę (starczającą na 3 podania) wynosi powyżej 500 zł. Cała kuracja trwa minimum 84 dni.

Tylko z Waszą pomocą uda się uratować ostatnie życie Koto! Jesteśmy szczerze wdzięczni za każdą wpłatę.

Dziękujemy - Agata, Jagna i Koto <3

Please help us save our beloved cat – KOTO こと

Koto came to our house as a small, starved kitten. He felt so good with us that we decided to keep him.

People say cats live seven lives. Koto lost his first at the age of 4 months when a pack of dogs attacked him. Ended up with broken leg and soon after he suffered with bronchitis. Another hard moment was when he had an open fracture with suspicion of bone cancer. We also helped him many times with open wounds requiring specialist treatment.

All those years we’ve been through a lot but Koto’s strong will to live helped him get healthy every time.

Koto is 8 now and the last diagnosis completely devastated us… FIP - Feline Infectious Peritonitis - a very serious and untreated - mortal disease.  

On Saturday morning Koto had 40,5 grad Celsius fever and a pain in his belly. He got medicine but at night he started feeling worse so we took him to emergency. After detailed diagnosis the worst-case scenario came true...

The treatment of FIP is long and very expensive. We can’t afford it without your help – the dose lasting for just 3 days costs more than 500 zł and the whole treatment takes minimum 84 days!

We promised to take care of Koto since the time we adopted him… and we have to keep the promise. Please help us save his last life!

Thank you!

Agata, Jagna and Koto <3