Marzena Przybylska
Witajcie,
Dziś mija dokładnie 10 dni odkąd kotek jest z nami, do dziś niestety nie zgłosił się właściciel dlatego Naszego bezimiennego kolegę postanowiliśmy nazwać….. SIMBA 😍
Przez cały ten okres było super, Simba dochodził do siebie, jadł jak mały dzik, było duzo miziania, mruczenia, aż do wczoraj…
Zrobił się jakiś smutny, osowiały, przestał praktycznie jeść 😿 dlatego dziś pojechaliśmy do przychodni weterynaryjnej Dr Kałużnego (gdzie przy okazji zostały ściągnięte szwy) Simba dostał kroplówkę i miał pobrana krew do badań, jutro się okaże czy coś poważnego trapi Naszego mruczka (miejmy nadzieje, ze to będzie jakaś błahostka 🥺)
Dzięki WASZEJ pomocy udało Nam się pokryć koszty całej operacji ❤️ ( fakturę do wglądu wyślę zainteresowanym osobom )
Zakupiliśmy również odpowiednia karmę royal gastro intestinal żeby Simba nie miał problemów z wypróżnieniem po operacji
Jeszcze długa droga przed Nami aby kociak wrócił do pełnej sprawności ale razem możemy więcej !
❤️❤️Bardzo wszystkim dziękujemy ❤️❤️





Nie mogliśmy przejechać obojętnie, bo któż by nie pomógł w potrzebie? Zadzwoniliśmy na Straż Miejską która po przyjeździe zabrała kota do weterynarza gdzie został opatrzony i zbadany, a z Naszej strony zaczęło się poszukiwanie na portalach społecznościowych właściciela ponieważ kociak miał na sobie niebieską obroże więc przypuszczaliśmy, że nie jest bezdomny... Niestety po dzień dzisiejszy nikt nie zgłosił się po biedaka.






Zazwyczaj staraliśmy się sami pomagać zwierzakom lecz tym razem musimy zwrócić się do Państwa o pomoc.

Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się, kotku! :-)
Rafał
Pomagajmy......