Witajcie kochani,
Nazwano mnie Sabinką - piękne imię. Jestem wdzięczną kotką lecz do tej pory bezdomną. Życie na ulicy nauczyło mnie wytrwałej walki o własne bezpieczeństwo i pożywienie.
Cóż jednak mogłam sama poradzić z chorobą, która mnie dopadła? Postanowiłam ukryć się w miejscu, w którym dziennie przemieszczają się duże grupy ludzi.
Czekałam dwa tygodnie. Było ciężko, ale dziś wiem, że było warto.
Wspaniali ludzie zabrali mnie do Pani Doktor. Diagnoza nie jest najlepsza- otóż moje jelita nie działają tak jak powinny. Zaburzenie unerwienia jelit doprowadziło do poważnych zmian w moim organizmie. Potrzebna jest długa i kosztowna droga polegająca na stałym przyjmowaniu leków i poprawą pracy perystaltyki moich jelit.
Moja szansa to 50%.
Proszę pomóżcie mi walczyć. Każda drobna wpłata przybliża mnie do mety.
Sabinka
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!