Jestem osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku. Partner zarabia na życie, opłaty za mieszkanie prąd itp. Zostaje nam niewiele, ale jak możemy pomagamy bezdomnym kotom. Obecnie mam 6 kotów i psa z tego trzy koty i pies są moimi prywatnymi, ale opiekuję się też bezdomnymi kotami. Dzięki fundacjom staram się sterylizować wolnożyjące kotki. Kilku kotom znalazłam kochające domy, dwa przygarnęłam, by nie siedziały na mrozie. Kotom bezdomnym zorganizowałam budki na zimę. Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc, gdyż brakuje mi już funduszy na karmę, puszki czy żwirek. Poniżej możecie Państwo poznać moje zwierzęta.
Mruczek - ma 15 lat. Kiedyś był bezdomny od 5 lat mieszka u mnie.
Staruszka Dżasti - ma 13 lat. Jest wysterylizowana, po ropomaciczu i po kilkumiesięcznym leczeniu skóry. Jest uczulona na jad pchli i kleszczowy.
Bezdomna kotka, która po śmierci właścicielki jest dokarmiana prze ze mnie. Została wysterylizowana. Aktualnie kotka mieszka u mnie, niestety nie chce być w domu i większość dnia przebywa na podwórku. Do domu przychodzi tylko na noc.
Percia - ma 6 lat, jest wysterylizowana.
Bezdomna kotka, po śmierci właścicielki dokarmiana przeze mnie. Urodziła troje maluszków, dwa znalazły kochające domki. Zabrałam kotkę do domu i wysterylizowałam ją, została u mnie, jest niewychodząca.
Kuba - ma 9 miesięcy, jeszcze nie został wykastrowany, to syn czarno-białej kotki. Panicznie boi się obcych i gdy ktoś przyjdzie to pół dnia leży schowany za szafą, dlatego wciąż nie znalazł swojego domu.
Jest jeszcze jeden kot, którego zdjęcia niestety nie mam. Jest dziki i przychodzi w nocy, wystawiam mu miseczki z jedzeniem.
Sunia - ma 4 lata, została zabrana od złych ludzi którzy chcieli ją utopić w rzece gdy miała 4 miesiące.
"Neko" znaczy "kot". Jesteśmy grupą wolontariuszy Fundacji Hospicjum dla Kotów bezdomnych działającą na terenie Wrocławia. Połączyła nas chęć niesienia pomocy kotom bezdomnym, porzuconym, skrzywdzonym.
Prowadzimy domy tymczasowe dla kotów bezdomnych, w których są one leczone i socjalizowane. Następnie szukamy dla nich odpowiedzialnych opiekunów.
Powyższą zbiórkę tworzymy grzecznościowo dla Pani Doroty, którą wspierałyśmy kocim jedzonkiem, gdyż aktualnie nie mamy możliwości, by sfinansować karmę dla jej kotów.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Tina Fert
Ziarnko do ziarnka i choć koty ziarna nie jedzą ..... :)
Layla
Warto pomagac
Wanda Misiak
Kociulki kochane i ich opiekunowie przekazuje grosik.
Edyta F
Dziekuje w imieniu kotkow i pieskow za pomoc :)
Justyna
Podziwiam kochani za pomoc dla zwierzaków