Fundacja Centaurus
Pan Maciej nadal potrzebuje Waszego wsparcia.
"Codziennie brakuje nam czasu. Zabiegani wśród ważnych, codziennych spraw czasem nie mamy już siły na choćby próbę zmieniania świata na lepsze. Ze mną było podobnie, aż do czasu, gdy postanowiłem wnieść trochę dobra w otaczającą nas rzeczywistość. Pomagam bezdomnym i porzuconym kotom. Są niezauważalne, nikt się nimi nie interesuje. Uświadomiłem sobie, że jak nie ja to kto?
W moim domu znalazło schronienie sześćdziesiąt kotów. Dbam o nie, leczę, karmię i szukam nowych ,dobrych domów. Są sensem mojego życia. Trudno mi jednak poradzić sobie finansowo, moja skromna inwalidzka renta nie wystarcza na zakup jedzenia, żwirku, środków czystości, nie wspominając już o opłaceniu leczenia i sterylizacji. Sam odmawiam sobie wielu rzeczy, dlatego odważyłem się znowu prosić Państwa o pomoc,bo same chęci to za mało.
Więc proszę Ciebie – może zechcesz dodać trochę dobra od siebie? Proszę w imieniu stworzeń, które same głosu zabrać nie mogą. "
Dorota M.
Pozdrowienia dla Pana Macieja i Jego Podopiecznych :)
Maciej
Wielki szacunek dla Pana
Anonimowy Darczyńca
Ci, którzy pomagają zwierzętom musza się wspierać.Jest ich coraz więcej,ale ciągle mało.
Emilia Szypula
Dziekuje Panu Maciejowi za dobre serce, powodzenia! Mam nadzieje, ze wiele osob zdecyduje sie wesprzec.
Dorota Markowska
Serdeczne pozdrowienia, dużo zdrowia i uśmiechu dla Pana i Pana Podopiecznych od moich 5-ciu kociaków, jednego psiaka i Krysi