Wyrzucony w worku... do rzeki...
Aż trudno coś więcej napisać, bo same niecenzuralne słowa przychodzą na myśl.
Kotek jest cudny, ufnymi oczkami patrzący na człowieka i chyba kompletnie nieświadomy, że cudem uniknął śmierci w męczarniach... a to właśnie "człowiek" zgotował mu taki los.
Był zziębniety ale szczęście w nieszczęściu ma "tylko" zapalenie pęcherza.
Zbieramy na leczenie, utrzymanie i pożywną karmę... niech już tylko dobre rzeczy go spotkają z ręki człowieka. Pomożesz?
Koniec roku jest dla nas bardzo trudny, środki finansowe dawno się skończyły i rozum nakazuje, żeby nie przyjmować kolejnych zwierząt pod opiekę... ale serce nie pozwala odmówić pomocy tak skrzywdzonemu stworzeniu.
Każda złotówka jest dla nas na wagę złota.
Jeżeli nie możesz wspomóc nas finansowo - udostępnij.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Joanna Kaplon
Utulcie Kitełka..! 😫 Jak dobrze, że go uratowaliście. ❤
jacekdaszewski.pl
Przytulcie kitulca ode mnie :)